Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27846.18 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.98 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2016

Dystans całkowity:17.39 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:12
Średnia prędkość:14.49 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:17.39 km i 1h 12m
Więcej statystyk

Grudniowe pierwsze i już ostatnie kręcenie...

Piątek, 30 grudnia 2016 · dodano: 30.12.2016 | Komentarze 3

O kurcze... jak ten czas szybko leci. Ostatni raz dokonywałam wpisu w miesiącu październiku, po czym troszkę mi się pochorowało, no a potem pogoda już nas nie rozpieszczała, więc szukałam sobie innych zajęć. Przyznam szczerze,  że nie spodziewałam się tego wpisu jeszcze w tym roku i to w grudniu! Jakoś nigdy nie jeździłam rowerem w okresie zimowym, a sezon rozpoczynałam przeważnie jak śnieg zelżał, a temperatura oscylowała w granicach ok. 10 st. C. Jesteście zaskoczeni, że dzisiaj wsiadłam na rower? Zupełnie niepotrzebnie! A to dlatego, że moja dzisiejsza jazda związana była z wypróbowaniem mojej maszyny po tzw. remoncie. Tak, tak... Kross Lea wymagał troszkę wymian, za które zabrał się doskonały fachowiec i perfekcjonista w jednym, Grigor! Muszę pochwalić Grześka na forum, bo naprawdę trzeba mu przyznać, że zna się na rzeczy i jest cudotwórcą! Mój rower nabrał zupełnie innego charakteru, a jazda na nim sprawia mi jeszcze większą przyjemność jak przedtem. Ja jestem pełna podziwu! Grzesiek, raz jeszcze bardzo Tobie dziękuję za kawał dobrej roboty! Jesteś NAJLEPSZY!!! 

A poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego, krótkiego, ale jakże przyjemnego kręcenia po okolicy...


Komu w drogę, temu Krossa! (© anka88)


Szczęśliwa ja (© anka88)


Kross został wypróbowany zarówno w terenie, jak i na asfalcie. Teren był ciekawszy :) (© anka88)


I jeszcze raz my :) (© anka88)

Podsumowując rok 2016 stwierdzam, iż był to bardzo fajny i udany rok rowerowy. Może wynik ok. 1900 km nie jest jakimś wielkim wyczynem, jednak w ciągu tych wszystkich wyjazdów tyle się działo, że ja mam same miłe wspomnienia i życzę sobie oraz Wam, żeby kolejny rok przyniósł tylko piękne chwile, z których będziecie się cieszyć na codzień :)

Do siego roku! Tego rowerowego oczywiście :)

anka88