Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27846.18 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.98 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2017

Dystans całkowity:995.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:54:06
Średnia prędkość:18.39 km/h
Maksymalna prędkość:43.07 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:43.26 km i 2h 21m
Więcej statystyk
Uczestnicy

A na zakończenie września...

Sobota, 30 września 2017 · dodano: 01.10.2017 | Komentarze 4

Miało być godne zakończenie miesiąca września, no to było :). Udało się wspólnie z moim najlepszym kompanem podróży - Grześkiem, pokonać najdłuższy dystans tego miesiąca. Cieszy również fakt, iż odkryliśmy nowe ścieżki. Trasa wymyślana była na bieżąco, a modyfikacje przyjmowane z entuzjazmem. Tym oto sposobem pokręciliśmy się troszkę po okolicy Środy Wlkp., zahaczając o Jarosławiec. Tam napotkaliśmy na stado żurawi.


Zdjęcia robione z ukrycia :) (© anka88)


Z Jarosławca do Środy Wlkp. prowadzi taka oto ścieżka rowerowa - brawo! (© anka88)

W Środzie objechaliśmy największe atrakcje miasteczka, począwszy od kolegiaty, poprzez cukrownie, wieżę ciśnień, rynek, stację kolei wąskotorowej i Jezioro Średzkie. Zazdroszczę Średzianom ścieżki rowerowej wokół jeziora. Naprawdę świetna sprawa! Gdybym mieszkała właśnie tam, to pewnie byłabym częstym bywalcem tego miejsca, ponieważ jest ono warte polecenia.


Grzesiek na tle Kolegiaty Średzkiej (© anka88)


Ania na tle Rynku Średzkiego (© anka88)


Grzesiek na tle Cukrowni (© anka88)


Ania nad Jeziorem Średzkim (© anka88)


My na stacji kolei wąskotorowej :)) (© anka88)

Po wyjeździe ze Środy pojechaliśmy w kierunku Giecza, gdzie Grzesiek odnalazł fajny punkt widokowy na okolice Dominowa. No cóż... najlepsze widoki są z balotów i to jeszcze położonych na terenie gospodarstwa :)).


Najwyższy punkt widokowy - można by rzec "sianowski" (© anka88)


Miejscowość Dzierżnica - z wiatrakiem koźlakiem z 1884 r. (© anka88)


Wszędobylskie pola i gospodarstwa (© anka88)

Dalej udaliśmy się do Nekli. Tam zasłużona przerwa i uzupełnianie węglowodanów. Potem przywitało nas Czerniejewo, no i nowe ścieżki w Goraninie (wieś w powiecie gnieźnieńskim).


Po drodze podziwiamy piękny okaz jelenia szlachetnego... (© anka88)


Pilnującego swoje łanie i młode cielaczki (© anka88)

Z Goranina wyjeżdżamy w Pierzyskach, skąd kierujemy się na Fałkowo. A potem...?! Potem to jeszcze zafundowaliśmy sobie odpoczynek nad Jeziorem Lednickim, no i poprzez Imielno, Kocanowo dojechaliśmy do Pobiedzisk. Stamtąd pozostało nam jeszcze kilka wspólnych kilometrów do Promna.


Ostrów Lednicki (© anka88)


Droga powrotna do domu z widokiem na obszar Doliny Cybiny 2000 (© anka88)

Wycieczka udała nam się w 100%. Pogoda dopisała, siły wystarczyły, kolejny miesiąc zakończony z uśmiechem na twarzy!


Jazda przedweekendowa

Piątek, 29 września 2017 · dodano: 29.09.2017 | Komentarze 4

Jazda po pracy w ramach celebracji początku weekendu :). Jutro z Grześkiem planujemy godne zakończenie września. Dokąd nas poniesie?! Jeszcze sami nie wiemy, ale na pewno w ciekawe miejsca :).

A co dziś w drodze...?


Tak ładnie tylko w Iwnie :)) (© anka88)


Takie spotkanie tylko w Rujscy :) (© anka88)


Taka droga tylko w Polsce :)) (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Po okolicy

Czwartek, 28 września 2017 · dodano: 28.09.2017 | Komentarze 2

Krótka przejażdżka po okolicy. Wiatr dawał się we znaki... wrrr


Okres słonecznikowy (© anka88)
Kategoria 20-TKI


Uczestnicy

Praca + spotkanie z chłopakami

Środa, 27 września 2017 · dodano: 27.09.2017 | Komentarze 4

Dojazd do pracy, a po pracy spotkanie z chłopakami: Grześkiem i Piotrasem :). Wspólnie jako miejsce relaksu i pogawędki wybraliśmy Jezioro Kowalskie. Klimat super, no i czas spędzony bardzo miło. Dzięki chłopaki za fajne popołudnie :).


Przed wyjazdem Grzesiek sprawdzał Krossa i regulował przerzutki (© anka88)


Jezioro w Uzarzewie (© anka88)


Jezioro Kowalskie (© anka88)


Praca + Jezioro Swarzędzkie

Wtorek, 26 września 2017 · dodano: 26.09.2017 | Komentarze 5

Wtorek rozpoczęłam na rowerze, udając się  do pracy. Po pracy nie miałam pomysłu na wycieczkę, więc jechałam prosto przed siebie. W ten sposób dojechałam do Swarzędza, a następnie do Zielińca, w którym znajduje się całkiem przyjemna ścieżka rowerowo - piesza wzdłuż brzegu Jeziora Swarzędzkiego. Pokonałam ją z miłą chęcią, ponieważ to jedyne miejsce, które podoba mi się w tej okolicy. No i może jeszcze Dolina Cybiny - przyrodnicze zakątki. Po wyjeździe ze Swarzędza udałam się w kierunku Łowęcina, Paczkowa, Sokolnik Gwiazdowskich do Kostrzyna i do domu. W ciągu dnia myślałam o wykręceniu jednego standardziku, a tutaj nieoczekiwanie ukazały się dwa w wersji 2x20 km:). 


Rynek w Swarzędzu i wystawa rzeźb. Podobne rzeźby widziałam już w Środzie Wlkp. (© anka88)


Widok na Jezioro Swarzędzkie od strony Zielińca - w oddali basen oraz wieża ciśnień (© anka88)
Kategoria 40-TKI, PRACA


Uczestnicy

Wspólne kręcenie po pracy z Grześkiem

Poniedziałek, 25 września 2017 · dodano: 25.09.2017 | Komentarze 4

Poniedziałek rozpoczął się dla mnie ciut wcześniej niż zazwyczaj, ponieważ w pracy miałam zjawić się na godz. 6:00. Plusem tego wydarzenia stało się to, że miałam dłuższy dzień i mogłam wykorzystać go na rowerze. Kiedy już ruszyłam otrzymałam telefon od Grześka i przy okazji zaproponowałam wspólne kręcenie po pracy. Podjechałam zatem do Bogucina, po czym udaliśmy się najpierw do Wierzonki. Przy okazji Grzesiek zamontował mi nowy błotnik, teraz mogę znowu śmigać po lesie i nie przejmować się mokrym tyłkiem :). Z Wierzonki pojechaliśmy w kierunku Uzarzewa, następnie drogą polną do Biskupic, gdzie odbiliśmy w kierunku Jankowa i miejscowości Góra. W Górze obydwoje pomknęliśmy w swoje strony.


Wariat drogowy (© anka88)


W miejscowości Góra natrafiliśmy na bacznych obserwatorów (© anka88)


Standardowe spojrzenie na jeziorko... (© anka88)


I tak sobie jechaliśmy w blasku zachodzącego słońca... (© anka88)

Poranne wstawanie może do łatwych nie należy, jednak jeśli mam w ciągu dnia dodatkowe dwie godzinki, które mogę jeszcze spędzić na rowerze, to jestem w stanie się poświęcić.

Grzesiek,

dziękuję Ci za towarzystwo, no i błotnik oczywiście :*

PS. Taką jesień lubię :))


Ósemeczki :)

Niedziela, 24 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 4

Zanim wygrzebałam się z porannych pieleszy zrobiło się południe... W planie miałam wybrać się do Łubowa prostą drogą asfaltową wzdłuż drogi S-5. Tak też uczyniłam. Starałam się poruszać tylko drogą asfaltową, ponieważ po wczorajszej kraksie nie miałam jak przyczepić tylnego błotnika do sztycy (bo urwał mi się zaczep). Jak się potem okazało błotniki w zupełności nie były mi potrzebne. Synoptycy pomylili się z pogodą i zamiast deszczu, w czasie jazdy przebijało się słoneczko. Elegansio! Kiedy już wracałam z Łubowa i byłam w Kostrzynie, wpadłam na pomysł, żeby wykręcić sobie ósemkę i pojechać do Swarzędza :). Akurat tak się złożyło, że Łubowo i Swarzędz, to dwa miasteczka graniczące ze stolicami powiatu gnieźnieńskiego oraz poznańskiego.


Most w Pierzyskach - niestety Katedry Gnieźnieńskiej prawie że nie było widać... (© anka88)


Za to ten most widać zawsze :). (© anka88)

Bliżej okolic Promna zaczyna się bardziej ukształtowany teren, no i oko cieszą jeziorka. Przejeżdżając przez Górę zawsze zatrzymuję się na punkcie widokowym nieopodal kapliczki :).


Jezioro Góra (© anka88)


Obszar Natura 2000 - Dolina Cybiny w miejscowości Glinka Duchowna (© anka88)

Dziś był ten dzień, kiedy nikt, ani nic, nie miało siły przebicia, żeby mnie ściągnąć z roweru :). Uwielbiam ten stan, a takiej jazdy bardzo mi brakowało.

Trasa wyglądała tak: Iwno - Wagowo - Wierzyce - Łubowo - Pierzyska - Chwałkówko - Wierzyce - Wagowo - Buszkówiec - Kostrzyn - Siekierki - Gowarzewo - Swarzędz - Łowęcin - Sarbinowo - Góra - Stara Górka - Glinka Szlachecka - Glinka Duchowna - Iwno.
Kategoria 80-TKI


Powitanie jesieni

Sobota, 23 września 2017 · dodano: 23.09.2017 | Komentarze 4

Wczoraj było pożegnanie lata, a dziś powitanie jesieni. Pogoda faktycznie iście jesienna, ale na rower wybrałam się przed południem, więc za bardzo nie zmokłam. Udałam się najpierw do Lasu Czerniejewskiego, z którego wyjechałam w Wierzycach. Następnie pojechałam w kierunku Pobiedzisk mijając po drodze żwirownie w Gołuniu. Przy okazji odkryłam nową ścieżkę na szlaku nr 11, która doprowadziła mnie do Nowej Górki. Niestety podczas zjazdu wąwozem w kierunku Kociałkowej Górki odpadł mi tylny błotnik :/. Teraz będę musiała poszukać nowego zabezpieczenia, a na jazdę w deszczu zakładać gumowe gacie :)).


Na drodze sporo dziś rowerzystów... Ci Panowie towarzyszyli mi w drodze do Sannik (© anka88)


Nad Jeziorem Baba trzeba było zmienić kurtkę na przeciwdeszczową (© anka88)


Teren żwirowni Gołuń k. Pobiedzisk (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Pożegnanie lata

Piątek, 22 września 2017 · dodano: 22.09.2017 | Komentarze 3

Z samego rana łóżko było mi na tyle przyjemne, że nie chciałam się z nim zbyt szybko rozstawać. Kiedy już nadeszła ta wiekopomna chwila, to miałam ręce pełne roboty (pranie, sprzątanie i takie tam). Na szczęście moje poranne lenistwo nie przeszkodziło mi w odbyciu przejażdżki po okolicy i dzięki temu pożegnałam lato na rowerze.

Jutro mogę zacząć witać jesień, piękną polską złotą jesień. Bo na taką właśnie czekam :)


Zaczyna się okres szelestu liści :) (© anka88)
Kategoria 20-TKI


Wycieczka przyrodnicza

Wtorek, 19 września 2017 · dodano: 19.09.2017 | Komentarze 4

Idealna pogoda na rower :). Lubię takie wycieczki podczas których mogę cieszyć się miłymi widokami. Trasę wymyślałam w trakcie jazdy i wyszła z tego niezła pętelka po Lesie Czerniejewskim, Pobiedziskach oraz PK Promno. W Promnie pomyliłam ścieżkę i o mało co nie wyjechałam na rykowisku. Kiedy usłyszałam donośny ryk jelenia spieprzałam jak szybko się dało. Rozpoczął się ich okres godowy, a jazda po lesie robi się ciekawa, a miejscami i stresująca :)). Na szczęście byk nie nadział mnie na rogi. Uff... :))


Żurawia rodzinka (© anka88)


O ile się nie mylę, to na pierwszym planie jest czapla biała, a na drugim czapla siwa (© anka88)


Dostojnik samotnik :) (© anka88)
Kategoria 40-TKI