Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27994.59 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.97 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Powitanie jesieni

Sobota, 23 września 2017 · dodano: 23.09.2017 | Komentarze 4

Wczoraj było pożegnanie lata, a dziś powitanie jesieni. Pogoda faktycznie iście jesienna, ale na rower wybrałam się przed południem, więc za bardzo nie zmokłam. Udałam się najpierw do Lasu Czerniejewskiego, z którego wyjechałam w Wierzycach. Następnie pojechałam w kierunku Pobiedzisk mijając po drodze żwirownie w Gołuniu. Przy okazji odkryłam nową ścieżkę na szlaku nr 11, która doprowadziła mnie do Nowej Górki. Niestety podczas zjazdu wąwozem w kierunku Kociałkowej Górki odpadł mi tylny błotnik :/. Teraz będę musiała poszukać nowego zabezpieczenia, a na jazdę w deszczu zakładać gumowe gacie :)).


Na drodze sporo dziś rowerzystów... Ci Panowie towarzyszyli mi w drodze do Sannik (© anka88)


Nad Jeziorem Baba trzeba było zmienić kurtkę na przeciwdeszczową (© anka88)


Teren żwirowni Gołuń k. Pobiedzisk (© anka88)
Kategoria 30-TKI



Komentarze
anka88
| 15:56 niedziela, 24 września 2017 | linkuj Marek - miejmy nadzieję, że już niedługo zaczniemy cieszyć się kolorową jesienią :)

Tomek - ano pewnie :). Każda minuta spędzona na rowerze daje zastrzyk energii :)

Putin - na szczęście dzisiaj nie przydały się gumowe gacie :p
putin
| 22:14 sobota, 23 września 2017 | linkuj Zabezpieczanie błotnika jest bez sensu, gdyż odpada wymówka, aby założyć gumowe gacie, a gumowe gacie to brzmi interesująco :) Taśma izolacyjna lepsza jest jak już do krępowania :P
Trollking
| 20:19 sobota, 23 września 2017 | linkuj Ale przyznasz, że taka jazda ma swój urok? :) to żeby trzymać jakiś tam poziom optymizmu :)

Szkoda błotnika. Ja swój zabezpieczyłem taśmą izolacyjną.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!