Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27846.18 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.98 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2018

Dystans całkowity:759.16 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:41:52
Średnia prędkość:18.13 km/h
Maksymalna prędkość:42.66 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:39.96 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Uczestnicy

Standard:)

Środa, 29 sierpnia 2018 · dodano: 29.08.2018 | Komentarze 4

Kolejny standard zapisany w karcie pamięci. Udałam się w kierunku Grześka, który wracał z pracy rowerem. Tym sposobem drogę powrotną odbyliśmy w swoim towarzystwie. 


Kicaj w spoczynku :) (© anka88)


W drodze do domu (© anka88)

Uczestnicy

Rundka po okolicy

Wtorek, 28 sierpnia 2018 · dodano: 28.08.2018 | Komentarze 3

Podczas powrotu z pracy zadzwonił do mnie Grzesiek z propozycją przejażdżki po okolicy. Długo nie musiał mnie namawiać, więc spotkaliśmy się w drodze do Wronczyna i pokręciliśmy się troszkę wokół Pobiedzisk. Miły podwieczorek nam się trafił :). 

A po drodze takie dziś okazy :). 


Żaba zielona (wodna) (© anka88)


Stado żurawi (© anka88)

Uczestnicy

Nad Kowalskie

Niedziela, 26 sierpnia 2018 · dodano: 26.08.2018 | Komentarze 3

Ciężko nam było ruszyć przysłowiowe "cztery litery", ale w końcu wybraliśmy się na przejażdżkę nawiedzając m.in. Jezioro Kowalskie. Upał póki co odszedł w zapomnienie, a ja po raz pierwszy poczułam chłód na nadgarstkach. Temperatura niższa o połowę i już jest spora różnica.   


Łabędź na pobliskim zbiorniku koło żwirowni Nadrożno (© anka88)


Zachód słońca nad Kowalskim (© anka88)

Pod wieczór

Poniedziałek, 20 sierpnia 2018 · dodano: 20.08.2018 | Komentarze 1

Kategoria 20-TKI


Uczestnicy

Pławce

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 19.08.2018 | Komentarze 3

W niedzielne popołudnie wybraliśmy się na kawę do mojego brata. Dojazd był nawet spoko, gorzej jechało nam się z powrotem, ponieważ upał pokazał nad nami wyższość. Mimo wszystko dzień spędzony sympatycznie. 


Dawno nie przejeżdżałam drogą Libartowo - Iwno, a tu powstała nowa stadnina. Dodatkowo wyłożyli nowy asfalt na wspomnianym odcinku drogi (© anka88)

Uczestnicy

Jezioro Włókna w gminie Skoki

Sobota, 18 sierpnia 2018 · dodano: 19.08.2018 | Komentarze 5

Przewodnikiem i pomysłodawcą dzisiejszej wycieczki był Grzesiek, więc nie miałam co się martwić w kwestii błądzenia :). Na tapetę poszło więc Jezioro Włókna znajdujące się w gminie Skoki, miejscowość Potrzanowo. Ani ja, ani Grzesiek jeszcze nigdy tam nie byliśmy, więc udało nam się odkryć nowe, bardzo fajne miejsce na letnie kąpiele. W większości trasa przebiegała po prawdziwym terenie, wśród ruchomych piasków, wytrząsającej tarki, leśnych duktów i polnych odcinków. Nie powiem, był to dla mnie dość trudny odcinek po intensywnych dniach kręcenia, ale mimo wszystko dałam radę. Samo jezioro zrobiło na nas miłe wrażenie, więc można uznać wycieczkę za bardzo udaną :). 


W Bednarach odbywały się dziś skoki spadochronowe (© anka88)


Większość dróg wyglądała jak na załączonym obrazku. Tutaj miejscowość Niedźwiedziny (© anka88)


Po drodze przywitaliśmy się z maleństwem (© anka88)


Tablica informacyjna przy jeziorze (© anka88)


Jezioro Włókna (© anka88)


Spore było to jeziorko (© anka88)


Droga powrotna leśnymi duktami. Kierunek Skoki - Rejowiec i spora ilość ściętego drewna  (© anka88)


Pamiątkowa fotka na tle drewna (© anka88)


Polny odcinek w okolicach Turostówka (© anka88)

Zapraszam także na relację Grześka. Kliknij tutaj.


Murowana Goślina

Piątek, 17 sierpnia 2018 · dodano: 17.08.2018 | Komentarze 7

W planach miałam Biedrusko, ale jak to ja, pomyliłam drogi i zamiast do Biedruska dojechałam do Murowanej Gośliny :). Jak to się stało?! Ano pogubiłam się w lesie i wjechałam na ścieżką prowadzącą do Zielonki, zamiast do Pławna. Nic się nie stało, wycieczka i tak mi się udała, a do Biedruska będę miała jeszcze okazje pojechać. 

W Puszczy Zielonce przez drogę przebiegł mi daniel, którego nie udało mi się dokładnie sfotografować (zanim aparat wyciągnęłam z plecaka, to już był w mgle :)). 


Staw w Arboretum Leśnym w Zielonce (© anka88)


Jezioro Zielonka (© anka88)


Rynek w Murowanej Goślinie (© anka88)


Setka na setkę :)

Czwartek, 16 sierpnia 2018 · dodano: 16.08.2018 | Komentarze 9

Zupełnie inaczej jeździ się z myślą osiągnięcia konkretnego celu. Ja dziś taki miałam. Z okazji setnej wycieczki w tym roku chciałam wykręcić sto kilometrów, no i udało się :). Pojechałam najpierw do Środy Wlkp., skąd udałam się do Jarosławca, następnie Nagradowic, aż dotarłam do drogi w kierunku Gowarzewa. Jako, że ostatnio kręciliśmy w nocy z Grześkiem i p. Krzysztofem po okolicy Gowarzewa, to postanowiłam przyjrzeć się z bliska drodze, którą w ciemności, de facto, nie widziałam. Teraz mogę przyznać, że powstał długi odcinek dobrej drogi i co najważniejsze obok powstanie ścieżka rowerowa. Z Gowarzewa odbiłam na Rabowice, a następnie w kierunku Łowęcina do Sarbinowa. Jako, że na liczniku miałam już 80 km, to postanowiłam lekko odbić, żeby nie zabrakło mi kilometrów do założonej setki. Pojechałam więc do Uzarzewa, skąd przez Biskupice odbiłam na Promno, a stamtąd już prosto do domu. Cel osiągnięty i to się liczy :).  


Po drodze mijałam świeże odcinki nowych dróg. Droga z Wierzyc do Czerniejewa (© anka88)


Tutaj droga rowerowa i nowy asfalt na odcinku Czerniejewo - Nekla (© anka88)


Po żniwach w okolicy Środy Wlkp. (© anka88)


Jezioro Średzkie (© anka88)


W Środzie ostatnio powstało wiele nowych budynków mieszkalnych (© anka88)


I kolejne nowe osiedle (© anka88)


Nowy asfalt wyłożony w Gowarzewie. Ścieżki rowerowej jeszcze nie ma, dopiero powstanie (© anka88)


Nowe osiedla w Rabowicach (© anka88)
Kategoria SETUNIE :)


Pogoń za wiewiórką i nie tylko :)

Środa, 15 sierpnia 2018 · dodano: 16.08.2018 | Komentarze 3

Nie ma to jak złośliwość rzeczy martwych... Znowu nie włożyłam do aparatu karty pamięci i podczas chęci zrobienia pierwszego zdjęcia wyskoczył znienawidzony przeze mnie komunikat: "brak karty pamięciowej". Wrrr... A szkoda, bo uciekała dziś przede mną śliczna wiewióreczka, która zwiała na drzewo i bawiła się ze mną w chowanego. W ostatniej chwili udało mi się ją złapać i pstryknąć choć jedno wyraźne zdjęcie z telefonu. 

Podczas dalszej jazdy mijałam się z młodym chłopakiem, którego postanowiłam troszkę poddenerwować. W kolejności, najpierw on, potem ja, potem znowu on, aż wreszcie przed samymi Pobiedziskami dorwałam go i pokazałam mu, że nie poddaje się tak łatwo. Wygrana była moja i co najważniejsze kolega nie był zły. Na koniec obdarował mnie miłym uśmiechem.   


Droga do Wronczynka (© anka88)


Wiewióreczka bawiąca się w chowanego (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Uczestnicy

Nocny trip na "5-tkę"

Wtorek, 14 sierpnia 2018 · dodano: 15.08.2018 | Komentarze 5

Już dawno nie jeździliśmy po zmroku, więc postanowiliśmy to nadrobić. Umówiliśmy się z ojcem Grześka na nocny trip, który udał nam się w 100%. Największe wrażenie zrobiła na mnie jazda po lesie, dreszczyk emocji był, jednak nic nam nie przebiegło przez drogę. Potem były już tylko asfalty, którymi jechało się fajnie, do czasu aż nie pojawiły się samochody, ale i tak było znośnie. Zrobiliśmy kółeczko jadąc m.in. przez Biskupice, Paczkowo, Siekierki, Gowarzewo, Swarzędz, wracając przez Sarbinowo i Górę. 

Jazda nocą ma swój urok, adrenalina wzrasta :).


Godz. 21:00 jedziemy w kierunku Wronczyna na spotkanie z p. Krzysztofem (© anka88)


Po północy wracamy do domu... (© anka88)