Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27994.59 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.97 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2017

Dystans całkowity:190.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:10:40
Średnia prędkość:17.90 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:31.83 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Słonecznie, ciepło, przyjemnie :)

Poniedziałek, 27 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 4

Dzisiaj to była przyjemna jazda... w słoneczku, 10 stopniach Celsjusza i z uśmiechem na twarzy :) Nic tak nie cieszy jak chwile spędzone właśnie na rowerze. W powietrzu czuć wreszcie zbliżającą się wiosnę. 

W okolicy póki co widoczne bardzo podmokłe tereny. Tu jeden z nich... 


To nie jezioro, to zalane pole! Jak widać łabędziom to nie przeszkadza (© anka88)


Nowa odmiana drzewek (wodniste :)) (© anka88)


Jeden z moich ulubionych widoków :) (© anka88)

Krótka przejażdżka, ale jakże udana. No i git :)
Kategoria 20-TKI


Grześkowa okolica

Niedziela, 26 lutego 2017 · dodano: 26.02.2017 | Komentarze 3

Jak to dobrze, że Grzesiek zdecydował się w końcu na krótką przejażdżkę rowerem i ostatnie swoje siły spożytkował w taki, a nie inny sposób :) Wybraliśmy się w na małą rundkę przez Wronczyn, Krześlice, Bednary i nawrotka do Wierzonki.

Tego mi było trzeba. Podczas jazdy byliśmy tak zagadani, że nawet zapomnieliśmy o zrobieniu jakiegokolwiek zdjęcia. A w sumie.. to nie było zbytnio co fotografować.

Grzesiek, dziękuję Ci za towarzystwo. Teraz czeka nas zasłużony relaks :)


Uczestnicy

Na pograniczu powiatu poznańskiego z Grześkiem

Niedziela, 19 lutego 2017 · dodano: 19.02.2017 | Komentarze 6

Mam nadzieję, że okres zachorowań jest już za nami i wspólnie z Grześkiem możemy pokonywać kolejne kilometry na rowerach. Dzisiaj była ku temu okazja, więc grzechem byłoby nie skorzystać. Wybraliśmy się więc wzdłuż granicy powiatu poznańskiego przez takie miejscowości jak: Drzązgowo, następnie Gułtowy, potem Stroszki i powrót przez Neklę, Brzeźno, Siedlec do Iwna. Wyjeżdżając z domu pogoda uraczyła nas pięknym słoneczkiem i temperaturą ok. 9 stopni Celsjusza. Było bardzo przyjemnie, a z uwagi na obecnie panujące warunki na drogach (błoto i lód w lesie, oraz breja na drogach polnych) wybraliśmy wariant asfaltowy.


Na tej drodze polnej nie było tak mokro i można była przejechać bez problemu. Odcinek Libartowo - Klony (© anka88)


Dojechaliśmy do Drzązgowa, w którym znajduje się taki oto dwór, w otoczeniu którego rośnie spore drzewo. Właścicielem zabytku jest Gospodarstwo Rolne, a w jego wnętrzach znajdują się mieszkania (© anka88)

Dalsza droga prowadziła do Gułtów...


Gułtowy w oddali (© anka88)


W Gułtowach znajduje się zespół pałacowo - parkowy Uniwersytetu Adama Mickiewicza (© anka88)


Mieszkańcy mają gdzie spacerować (© anka88)


Stroszki słyną w głównej mierze z wiatraków (© anka88)


Widział ktoś Grześka? :) (© anka88)


A tu się podziewa :) (© anka88)

Bardzo miło spędzona niedziela, bo po pierwsze w towarzystwie rozśmieszającego mnie wariata, a po drugie spędzona znów na rowerze. I oto właśnie chodzi :) Grzesiek dzięki że byłeś!

Pozdrowienia.



Rower_fitness_rower

Sobota, 18 lutego 2017 · dodano: 18.02.2017 | Komentarze 2

Szaro, buro, ponuro i mokro, ale mimo wszystko zdecydowałam się dzisiaj na dojazd do Swarzędza rowerem. Pojechałam na fitness czyli dzień spędzony jak najbardziej aktywnie i pomimo, że na fitnessie nieźle dostałam w kość, to powrót był w miarę przyjemny. No...byłby przyjemniejszy gdyby nie ta pogoda, ale pokręcone i to się liczy :))


Odcinek Paczkowo-Swarzędz musiałam pokonać drogą krajową... Niestety nie miałam innego wyjścia :/ (© anka88)


Rower musiał poczekać.. (© anka88)


A to już droga powrotna ul. Rabowicką... Tam to się nie przelewa :) (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Z miłości do roweru :)

Wtorek, 14 lutego 2017 · dodano: 14.02.2017 | Komentarze 4

Taki mamy klimat, że wszyscy dziś są miłościwi :) Ja też jestem, bo szczerym uczuciem darzę swój dwukołowy pojazd, którym pojeździłam troszkę po okolicy. Dobrze czasami się poświęcić, wstać o 5:00 nad ranem, odbębnić swoje 8 godzin w pracy, a potem pomknąć w pięknym słońcu w okoliczne rewiry :)


Droga polna jest jeszcze miejscami oblodzona (© anka88)


Miłość, której mogę być pewna :) (© anka88)


Jezioro Dobre w Pobiedziskach w słonecznej krasie (© anka88)


W Parku Krajobrazowym Promno jazda po lesie jeszcze nie jest możliwa (© anka88)


Rezerwat przyrody Jezioro Drążynek w PK Promno (© anka88)


Mokradła w wersji zimowej (© anka88)

Fajna pogoda, piękne słoneczko, przyjemna wycieczka. Kocham to!
Kategoria 20-TKI


Niedzielnie, bez szaleństwa

Niedziela, 12 lutego 2017 · dodano: 12.02.2017 | Komentarze 6

Jeździliście kiedyś ot tak sobie, bez celu? Ja dzisiaj tak miałam. Wsiadłam na rower po dłuższej przerwie spowodowanej chorobą tylko po to, żeby poruszać trochę nogami :) Bo jakby nie patrzeć, słońca dzisiaj brakowało, mroźno troszkę było, wietrznie, typowa zimowa szaruga. Zrobiłam kółeczko z Iwna przez Kostrzyn, Siekierki, Paczkowo, Sokolniki Gwiazdowskie, Kostrzyn, Iwno. Po drodze nic ciekawego się nie działo. Rozładowały mi się akumulatorki w aparacie, owiało mi twarz mroźnym wiatrem, no i tyle.

Aaaa... bym zapomniała! Najważniejsze jest to, że wróciłam na rower :))) I żadnych choróbsk już sobie nie życzę. O.

Z rowerowym pozdrowieniem,

Ania :)
Kategoria 20-TKI