Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27994.59 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.97 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Przed pracą chce się jeździć :)

Poniedziałek, 30 października 2017 · dodano: 30.10.2017 | Komentarze 8

Przez tą zmianę czasu budzę się po staremu i tym samym zyskuję godzinkę więcej o poranku :). Ma to swoje plusy - otóż znajduję czas na przejażdżkę rowerem. W dniu dzisiejszym uciekałam do lasu, ponieważ dosyć miałam wczorajszych doznań, które zafundował mi cyklon Grzegorz. W lesie z kolei natrafiłam na spore błoto, ale nie zażyłam kąpieli błotnej - jakoś się udało :). Niestety wiatr nadal daje się we znaki...

PS. Zwierzynki żadnej nie spotkałam.

Przez ten wiatr coraz mniej liści na drzewach, ale za to coraz więcej na drogach :) © anka88

Ciekawa jestem czy to skutek szalejącego w dniu wczorajszym Grzegorza?! :( © anka88

Chyba nie muszę pisać jak wyglądał mój rower po błotnej przeprawie? :/ © anka88

Kategoria 20-TKI



Komentarze
bobiko
| 08:47 wtorek, 31 października 2017 | linkuj Na myjkę hop a potem lekkie smarowanie oliwką ;-)
Katana1978
| 21:05 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj Ja tam samo jak Putin - zrobiłabym w tył zwrot :)
putin
| 20:51 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj W taką kałużę to bym się nie pchał, jednak jestem przykuty do asfaltu na amen ;)
anka88
| 19:38 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj Tomek - a ja zamiast spać, to kręcę się i myślę o rowerze :D

Kasia - urok popołudniówek :)

Grześ - sprawdzałam łańcuch, czysty był :D

Malarz - na szczęście plusów jest więcej :))
malarz
| 19:15 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj Jak wszystko w życiu, także jazda rowerem po lesie ma plusy, ma też minusy. Na szczęście, to plusy mają wielką przewagę nad minusami! :)
grigor86
| 19:05 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj Nie zapomnij o szmatce i przejechaniu nią po łańcuchu po tej błotnej jeździe :-)
Katana1978
| 15:37 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj Ja jakbym miała przed pracą pojeździć to musiałabym chyba o 2 albo 3 w nocy wstać :)
Trollking
| 12:53 poniedziałek, 30 października 2017 | linkuj Ja tam nie marnuję czasu i o tę godzinę więcej... śpię :)

Grzesiu nieźle pozamiatał. Nic dziwnego, że nawet zwierzęta się go boją i chowają.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!