Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Granica Poznania

Czwartek, 7 czerwca 2018 · dodano: 07.06.2018 | Komentarze 5

Miałam dziś niemały apetyt na jazdę rowerem, co przełożyło się na całkiem dobry wynik. Jechałam bez celu, aż tu nagle dojechałam do Zielińca i wyjechałam na wysokości zakładu VW w Antoninku. Skoro tak, to szybki przejazd ruchliwą ulicą Bałtycką do Bogucina, a już dalej dotarcie do Wierzonki i obranie kierunku pobiedziskiego. Fajne warunki pogodowe do jazdy, chociaż niektóre odcinki niezbyt bezpieczne. Dojechałam bez szwanku i zaspokoiłam swojego głoda :).  


Zieliniec i ucieczka (a było tak blisko, żeby uchwycić miłe spojrzenie :)) (© anka88)


Droga Kobylnica - Wierzonka (© anka88)


Jezioro Jerzyńskie w Złotniczkach (© anka88)


Kuwaka Wake Pobiedziska - wodne akrobacje (© anka88)


Ostatni widok na Jezioro Biezdruchowskie w dniu dzisiejszym (© anka88)
Kategoria 60-TKI



Komentarze
rolnik90
| 10:29 piątek, 8 czerwca 2018 | linkuj Rowerowa metoda na głoda, jest najlepsza! ;-)
malarz
| 04:14 piątek, 8 czerwca 2018 | linkuj Piękne fotografie :)
Trollking
| 20:58 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj Ha, i tak fota fajna wyszła :)

A trasę od Kobylnicy do Wierzonki wprost uwielbiam - tak wszystko jest na plus: dobry asfalt, las i mały ruch :)
montana21
| 20:14 czwartek, 7 czerwca 2018 | linkuj Niedawno w lesie też było blisko spotkania ale z dzikiem. Na szczęście tylko przeciął drogę przede mną i poszedł w las, na szczęście bo moc z jaką pędził była niesamowita.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!