Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27994.59 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.97 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Okolicznie na spontanie

Niedziela, 4 czerwca 2017 · dodano: 04.06.2017 | Komentarze 6

Jak nie wiadomo dokąd jechać to najlepiej jechać prosto przed siebie, a tym sposobem może wyjść fajna wycieczka. Tak było dziś w naszym wykonaniu :) Wyjechaliśmy z Grześkiem wczesnym popołudniem i drogę wyznaczaliśmy na bieżąco. Na samym początku skropił nas letni deszczyk, co było nawet przyjemne, a potem pogoda już się ustabilizowała. Poruszaliśmy się częściowo trasą IV Kostrzyńskiego Maratonu MTB, który odbywał się w dniu dzisiejszym.


Jeden z uczestników maratonu. Nie miał wyjścia, musiał jechać nawet i w deszczu. My na chwilkę przystanęliśmy pod wiaduktem (© anka88)

Tak sobie jadąc zajechaliśmy do Nekli, a wracaliśmy przez małe wioseczki w mojej okolicy. Cieszę się, że dziś Grzesiek był w dobrej formie i nawet sam zaproponował objazd drogą okrężną przez co wykręciliśmy ładną 40 - tkę.


Był i objazd polem... A co tam :) (© anka88)

Kolejny weekend za nami i nawet pogoda nie pokrzyżowała naszych planów :)



Komentarze
anka88
| 17:12 poniedziałek, 5 czerwca 2017 | linkuj No tak, Grzesiek skromnością nie grzeszy :) Ale to fakt, wyrzeźbiony jesteś jak trza :))

Trollking - lunęło z nieba na początku wyjazdu, ale po kilku minutach przestało i pogoda sprzyjała dalszej jeździe :)

JoannaZygmunta - obraliśmy kierunek Siedlca, niestety Kostrzyn minęliśmy bokiem :/
JoannaZygmunta
| 06:49 poniedziałek, 5 czerwca 2017 | linkuj Szkoda, że nie podjechaliście do miasteczka zawodów na pogaduchy :)
Trollking
| 20:29 niedziela, 4 czerwca 2017 | linkuj I doskonale skromne :)
grigor86
| 20:11 niedziela, 4 czerwca 2017 | linkuj Ps. Nie chcę się chwalić, ale na 2 zdjęciu doskonale widać moje, doskonale rozwinięte i wyrzeźbione mięśnie ud.
Trollking
| 20:01 niedziela, 4 czerwca 2017 | linkuj "Hulali po polu i pili kakao"... Jak ktoś śpiewał kiedyś ktoś niezwykle infantylnie :)

Fajna wyprawa! Jak widzę aż tak nie lało :)
grigor86
| 19:46 niedziela, 4 czerwca 2017 | linkuj Wiesz, że uwielbiam jazdę po polu :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!