Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 27994.59 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.97 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Wakacje w Kotlinie Kłodzkiej - Góry Bystrzyckie, Bystrzyca Kłodzka i Kłodzko

Poniedziałek, 19 czerwca 2017 · dodano: 20.06.2017 | Komentarze 4

Rano po śniadaniu wyruszyliśmy zdobywać najwyższe szczyty Gór Bystrzyckich i przyznam szczerze, że troszkę bałam się tej wycieczki. Nie chodzi tu wcale o to, że mam lęk wysokości albo coś w tym stylu, bardziej przerażały mnie podjazdy pod górę, które były miejscami naprawdę bardzo wymagające. Co cieszy to fakt, iż ani ja, ani Grzesiek nie zsiadaliśmy z roweru, tylko cierpliwie i z pełną dozą ciekawości podjeżdżaliśmy coraz wyżej, aż nasza ciekawość została w końcu zaspokojona i wynagrodzona :) Widoki, które rozpościerały się z wysokości ok. 900 m n.p.m. uradowały nasze dusze i ciała, a przy tym zapierały dech w piersiach. Zresztą, co tu będę Was zanudzać... Przekonajcie się sami:


Pierwszy z widoków - prosto z Gór Bystrzyckich. Robi wrażenie, no nie? (© anka88)


Grzesiek również zrobił na mnie mega wrażenie, bo chyba nikt jak on, nie jest tak dobrym przewodnikiem, a do tego opiekuńczym towarzyszem (© anka88)


Proszę. Kolejne widoki ze szczytu Gór Bystrzyckich na okolicę bliższą i dalszą... (© anka88)



(© anka88)

Podczas zjazdu z Gór Bystrzyckich kierowaliśmy się szlakiem żółtym, który w pewnym momencie zrobił nam psikusa i schował się dla niepoznaki :) Niestety musieliśmy nadrobić stracony czas i cofnąć się pod mega strome i niełatwe ścieżki, ale udało wrócić się na prawidłowy szlak.


Grzesiek na żółtym szlaku (© anka88)


Ja już teraz też :) (© anka88)


Takie malownicze wioski mijaliśmy po drodze... (© anka88)

... aż wreszcie dotarliśmy do miejscowości Bystrzyca Kłodzka. Bardzo fajne miasteczko, charakteryzujące się odnowionymi murami miejskimi, co widać na załączonym obrazku...


Bystrzyca Kłodzka (© anka88)


Rynek w Bystrzycy Kłodzkiej (© anka88)

Kolejna, ostatnia już w dniu dzisiejszym, część podróży skupiła się na odwiedzeniu stolicy Ziemi Kłodzkiej - czyli samego Kłodzka. Bardzo ładna miejscowość, z przepięknym rynkiem, słynną Twierdzą Kłodzką, oraz tawerną z parkiem Sybiraków nieopodal.


Rynek w Kłodzku (© anka88)


Twierdza Kłodzka (© anka88)


Tawerna nad rzeczką (© anka88)

W drodze powrotnej mijaliśmy budowę nowej drogi - obwodnicy Kłodzka. Buduje się w tej Polsce! Buduje! 


Nawet obwodnica prezentuje się jak należy :) (© anka88)


Chwila odpoczynku przed ostatnim podjazdem do Zającówki i zasłużony odpoczynek :) (© anka88)

Kolejny cudowny dzień, który rozpoczął się tak niepewnie, a zakończył ogromną satysfakcją. Nie ma co się poddawać i próbować wszystkiego po trochu, aż wreszcie osiągnie się wymarzone cele. Ja pomału zaczynam pokonywać niemałe wyzwania...

PS. Zapraszam również na relację Grześka pod linkiem... KLIKNIJ TUTAJ.



Komentarze
anka88
| 17:35 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj Tak górnolotnie to bym się nie wypowiadała :) Ale prawda jest taka, że góry są piękne i na pewno jeszcze tam wrócę :)
Trollking
| 19:18 środa, 21 czerwca 2017 | linkuj Coś mi się wydaje, że już się zaraziliście górolozą :)
Nefre
| 11:50 środa, 21 czerwca 2017 | linkuj Przepięknie...
maniek1981
| 22:14 wtorek, 20 czerwca 2017 | linkuj Zupełnie inny świat ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!