Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Leśne ścieżki

Sobota, 2 września 2017 · dodano: 02.09.2017 | Komentarze 3

Na rower wybrać się mogłam dopiero po spełnieniu zasady "najpierw obowiązki, potem przyjemności". Pojechałam zatem w moje ulubione miejsce, czyli do Lasu Czerniejewskiego powdychać świeżego powietrza. W lesie sporo kałuż, jednak można było przejechać. Zresztą, jak się ma błotniki to już połowa sukcesu. Druga połowa to zachowanie odpowiedniej równowagi podczas manewru omijania wody.


Staw Deszczownia w Iwnie - na parkingu stało sporo samochodów, więc pewnie odbywały się dziś kolejne zawody wędkarskie (© anka88)


Poruszając się leśnymi duktami dojechałam nad Jezioro Baba (© anka88)

Po wyjeździe z lasu udałam się w kierunku Kociałkowej Górki, gdzie napotkałam na czworonożnego Arnoldzika. Piesio ewidentnie miał na mnie chrapkę. Na szczęście jego właścicielka w porę go poskromiła i tym samym uratowała moje kostki przed pogryzieniem :)


Jadąc szlakiem nr 12 niedaleko miejscowości Buszkówiec mijałam stado żurawi (© anka88)

Pogoda była dziś idealna na rower, aż nie chciało się z niego schodzić, jednak wieczorem był kolejny obowiązek do spełnienia :)
Kategoria 30-TKI



Komentarze
rmk
| 11:44 niedziela, 3 września 2017 | linkuj Wieczorem są przyjemności nie obowiązki ;)
maniek1981
| 22:22 sobota, 2 września 2017 | linkuj No i gitara, wrzesień rozpoczęty, oby z przyjemną pogodą ;-)
Trollking
| 21:41 sobota, 2 września 2017 | linkuj Jak ja Ci tych żurawi zazdroszczę! :)

Zdjęcia Arnolidzika nie widzę, choć chyba rozumiem czemu :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!