Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Zbierkowska psiarnia

Wtorek, 24 października 2017 · dodano: 24.10.2017 | Komentarze 6

W telefonie przez cały dzień pogodynka informowała mnie o słońcu i chmurach. Zamiast tego z samego rana była mega mgła, która utrzymywała się do samego popołudnia. Mimo to wsiadłam na rower i zrobiłam sobie rundkę po okolicy. W drodze obserwowałam jesienne liście oraz ich już częściowy brak na drzewach:). Za to w Zbierkowie przywitały mnie dwa psy, które narobiły zaraz takiego hałasu jakbym im co najmniej coś zabrała. A ja tylko chciałam przejechać... Tak się najeżyły, że trochę się przestraszyłam, więc byłam zmuszona zsiąść z roweru i osłonić się nim, żeby mnie nie zaatakowały.


Obecny klimat jesienny - pół na pół :) (© anka88)


Liście, duuużo liści - to lubię :) (© anka88)


A to tytułowa zbierkowska psiarnia, tzn. jeden z jej przedstawicieli (ten drugi był większy i bardziej groźny) :D (© anka88)
Kategoria 30-TKI



Komentarze
maniek1981
| 22:10 piątek, 27 października 2017 | linkuj Też ostatnio coraz więcej psów spotykam. Jeden był nad wyraz agresywny i to w miejscu, gdzie wcześniej tego nie doświadczyłem. Rozważam zakup gazu :D
putin
| 21:17 środa, 25 października 2017 | linkuj Po tytule myślałem,że miałaś przypał z policją :P
anka88
| 16:21 środa, 25 października 2017 | linkuj Zależy na jakiego czworonoga się trafi.... Ale prawda jest taka, że często właściciele nie pilnują swoich psów, a one bronią się jak tylko mogą. Nie lubię takich sytuacji.
Trollking
| 18:37 wtorek, 24 października 2017 | linkuj Na takie burki zawsze stosuję terapię szokową - gdy udają, że chcą mnie dopaść to nagle hamuję, gnojki przestają być odważne, a zanim się zorientują, że mogą mnie gonić znów w bezpiecznej odległości, jest już za późno :)

Uwielbiam zwierzęta, ale faktycznie, część plemienia "czworonogus upierdliwus wsiowus" jest niereformowalna. Choć pocieszam się, że tylko jeden mnie pogryzł, dawno temu, i tylko w łydkę. Czyli - biorąc pod uwagę okazję - aż takie groźne nie są :)
Kot
| 18:06 wtorek, 24 października 2017 | linkuj Bardzo nie lubię spotykać psów biegających luzem, gdy jadę rowerem. Ogólnie nie przepadam za psami.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!