Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Grześkowe wyrypy - c.d.n.

Sobota, 4 listopada 2017 · dodano: 04.11.2017 | Komentarze 7

Pogoda dopisuje w 100%, więc trzeba korzystać z jej dobroci. Na sobotę plan był jeden - spędzić czas na rowerze, w towarzystwie Grześka, pojeździć troszkę po lesie, troszkę po mieście. Rano zawitał u mnie ów mężczyzna i pomknęliśmy do Lasu Czerniejewskiego. Niezła czekała nas w lesie przeprawa - sporych rozmiarów kałuże, liczne błoto i jazda po grząskim poboczu. Dostaliśmy nieźle w kość, jednak udało się wyjechać z lasu w miarę czystym :). Dojechaliśmy do miejscowości Graby, następnie do Czerniejewa skąd zaczęliśmy kierować się do Gniezna. Pokręciliśmy się troszkę po mieście, objechaliśmy Jezioro Jelonek i obraliśmy drogę powrotną do domu. Brakowało nam już wspólnej przejażdżki, więc dzisiejszy dzień był bardzo udany. A po dystansie 75 km troszkę bolą mnie nogi...


Tak wyglądały ścieżki w lesie - miejscami ciężko było pokonać przeszkody (© anka88)


Wspólne zdjęcie na Rynku Gnieźnieńskim musi być! (© anka88)


Podobnie jak zdjęcie Katedry Gnieźnieńskiej z Bolkiem :) (© anka88)


No i panorama miasta (© anka88)

Grześkowe wyrypy - ciąg dalszy nastąpił... a ja dziękuję mojemu kompanowi :*



Komentarze
Nefre
| 23:01 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Super wycieczka, pogoda dopisała
jerzyp1956
| 18:14 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Fajna druga fotka....pozdrawiam
Katana1978
| 15:17 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj fajnie te ścieżki - ja przez taką raz robiłam wycof z setuni ....- odechciało mi się już kombinować z objazdami....
Trollking
| 00:16 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Fajna wycieczka, dość fajny listopad póki co :)... A i samo Gniezno jest fajne. Miesiąc czy dwa temu w końcu zwiedziłem, więc nawet jestem w stanie stwierdzić, gdzie powstały foty :)
maniek1981
| 23:17 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj W Lasach Czerniejewskich grząsko. Też tego uświadczyłem podczas ostatniej wizyty :D
19Piotras85
| 21:21 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Aniu to nie zmęczenie, to jesień ;)
malarz
| 20:28 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Wycieczkę, która dała w kość dłużej zapamiętamy... Radość, którą przyniosła również :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!