Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Sudety Zachodnie: Zbiornik Sosnówka

Piątek, 19 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 6

W piątek odbyliśmy ostatnią już wycieczkę na rowerach po pięknych Sudetach Zachodnich. Na ostatni dzień kręcenia zostawiliśmy sobie sztuczny Zalew Sosnówka i okazało się, że w tym dniu było najmniej górek, dzięki czemu średnia nam troszkę wzrosła :). Jechało nam się bardzo przyjemnie, zresztą przez te wszystkie dni pogoda była idealna, ponieważ słońce tak mocno nie prażyło, temperatura była w okolicach 20-23 st.C i tylko raz, w Jeleniej Górze, mocniej lunęło deszczem, ale akurat mieliśmy przystanek koło Term w Cieplicach. Po drodze zwiedziliśmy kolejne ciekawe miejsca, zrobiliśmy setki zdjęć (galeria jest pokaźna), odkryliśmy dotąd nieznane i to nas najbardziej cieszy. Zakwasy również były i są nadal, ale gdyby nie chęć odkrywania nowych miejsc, to tak naprawdę nic byśmy nie mieli. A tak, mamy pełen bagaż doświadczeń i w pamięci zapierające dech w piersiach widoki. 


Nie, nie, to nie denaturat... To mieszanka dwóch smaków napoju Powerade :) (© anka88)


Oj zjazdy to było coś. Pod górkę byliśmy spoceni, a z górki w kilka sekund robiło się chłodno... (© anka88)


Staniszów - Pałac na wodzie (© anka88)


Pałac Staniszów (© anka88)


I kolejny zjazd z górki do miejscowości Sosnówka (© anka88)


Sztuczny zbiornik Sosnówka robił wrażenie (© anka88)


Po drodze widzieliśmy również Zamek Chojnik (© anka88)


Widok na Karkonosze nieopodal Stawów Podgórzyńskich. Zaraz obok znajdowała się restauracja AQUKULTURA (© anka88)


Takie widoki można podziwiać i podziwiać (© anka88)


Termy Cieplickie (© anka88)


Stacja PKP w Jeleniej Górze (© anka88)


Wracamy do domu w kierunku Łomnicy (© anka88)


Komentarze
Roadrunner1984
| 18:27 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Marzy mi sie taki rowerowy urlop ahhhh
bobiko
| 11:40 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Kurde przegapiłem Chojnik. a przynajmniej wtedy myślałem o tym zeby skurcze mnie nie złapały na dojezdie do karpacza. A Sosnówka zrobiła i na mnie wrażenie.
mors
| 22:32 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj I jeszcze trzeba płacić - za wstęp do Parku Narodowego no i za zamek też... ;)
Obok Sosnówki jest konkurencyjny zamek Grodna na szczycie góry o tej samej nazwie - dużo taniej wychodzi. ;)
PS. Tego dnia mogliśmy się mijać w Jeleniej - i też mnie złapał deszcz. :)
Trollking
| 21:38 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Kiedyś - w mniej cywilizowanych czasach - dało się tam wjechać rowerem. Teraz chyba nie do zrobienia, chyba że jakiś maraton zrobią :)
anka88
| 21:25 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Z każdej wycieczki zostaje coś na później... Miejmy nadzieję, że i Chojnik uda nam się zobaczyć z bliska :).
Trollking
| 21:18 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Zjazd ze Staniszowa do Sosnówki jest jednym z fajniejszych na "łagodniejszych" terenach koło Jeleniej. Fajnie, że je odkryliście ;)

Szkoda, że nie mieliście jak na Chojnik wejść - nadróbcie kiedyś :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!