Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

W barwach jesieni...

Niedziela, 15 października 2017 · dodano: 15.10.2017 | Komentarze 4

Wycieczkę zaplanowałam pod hasłem "w barwach jesieni", ponieważ akurat teraz las jest najpiękniejszy. Udałam się najpierw do PK Promno, w którym wyżyłam się na licznych górkach. Następnie szlakiem zielonym kierowałam się nad Jezioro Dębiniec, którego jednak nie odwiedziłam. Odbiłam delikatnie w nową ścieżkę, która doprowadziła mnie do miejscowości Promienko. Stamtąd przedostałam się do Promno - Stacja, a następnie na Borowo - Młyn, żeby odpocząć chwilkę nad Jeziorem Kowalskim. Nabrałam ochoty na jazdę singlem wzdłuż Kowalskiego. Będąc już w drodze do Kołaty odezwał się do mnie Grzesiek i tym samym dalszą część jazdy odbyłam w jego towarzystwie (no dobra, przyznam się... specjalnie jechałam w jego strony, żeby zaprosić go do wspólnej jazdy. Plan wypalił w 100%). Podjechaliśmy na skarpę nad Zalewem Kowalskim i spędziliśmy miłe chwile, po czym Grzesiek odprowadził mnie do Promna. Drogę powrotną wybrałam przez Kostrzyn, żeby zobaczyć efekty wylania nowego asfaltu na tym odcinku. Prace nabierają tempa i wygląda to naprawdę imponująco.




Droga do PK Promno w barwach jesieni (© anka88)


Las w jesiennej postaci - miliony liści na ścieżkach. To lubię :) (© anka88)


Jazda singlem wzdłuż Jeziora Kowalskiego do łatwych nie należy (© anka88)


Widok na piękną posiadłość ze skarpy nad Kowalskim (© anka88)


Mój dzielny towarzysz :* (© anka88)


Nowy asfalt na odcinku Promno - Kostrzyn (© anka88)


Zachód słońca nad Kostrzynem (© anka88)



Komentarze
Trollking
| 19:57 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Jesień piękna, ale nowiutki asfalt jeszcze bardziej, bo pozostanie na zimę :)

Na ten Wasz ślub coś czuję przyjedzie większa delegacja. Poproszę o cywilny, nie trzeba będzie nadwyrężać kolan, i tak styranych przez rower :)
putin
| 19:20 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Ej ale macie mnie na slub zaprosić, to ja przyjadę rowerem :D
grigor86
| 18:44 niedziela, 15 października 2017 | linkuj Mniej więcej podczas, gdy Ty robiłaś zdjęcie zachodu, ja łapałem właśnie laczka :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!