Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Kaszëbë: Władysławowo-Hel

Sobota, 7 lipca 2018 · dodano: 10.07.2018 | Komentarze 5

Pobyt na Kaszubach przedłużyliśmy sobie o 2 kolejne dni, które wykorzystaliśmy na zwiedzanie Półwyspu Helskiego. Ustaliliśmy przejazd z Władysławowa do Helu ścieżką rowerową, którą jechało się nawet całkiem, całkiem, zwłaszcza po odcinkach kiedy ruch pieszy był nikły (a taki zdarzał się rzadko :)). Mimo wszystko udało nam się przejechać i jakoś tak brakowało mi jazdy po pagórkach. Jednak Półwysep jest już płaski w porównaniu do Kaszub Środkowych. Rozłożyliśmy się na plaży, zjedliśmy obiad po czym ruszyliśmy w drogę powrotną. 

Wpis Grześka tutaj


Ścieżka rowerowa z Władysławowa do Helu (© anka88)


Helski Cypel (© anka88)


Zabawy na morzu (© anka88)


Zachód słońca we Władku (© anka88)



Komentarze
JPbike
| 20:24 wtorek, 17 lipca 2018 | linkuj A ja jescze nigdy na Helu nie byłem ... Muszę to nadrobić, koniecznie rowerowo :)
Nefre
| 14:07 środa, 11 lipca 2018 | linkuj Rowerowo na Helu byłam dwa razy..... to jest chyba najbardziej nudna trasa ....i w sezonie dużo ludzi...raz pojechać zobaczyć i to wszystko
Trollking
| 18:34 wtorek, 10 lipca 2018 | linkuj Hehe, "którą jechało się nawet całkiem, całkiem" - mnie zatrzymała policja, bo wolałem zaryzykować mandat niż jazdę tym czymś. Finalnie się wyłgałem:)

Ale Półwysep jest rowerowo przepiękny, oj tak! :)
panther
| 18:03 wtorek, 10 lipca 2018 | linkuj To już zdecydowanie inne Kaszuby. Mają swój urok, ale Kaszuby Północne lubię tylko i wyłącznie poza sezonem. Z przyczyn wiadomych ;-)
malarz
| 17:18 wtorek, 10 lipca 2018 | linkuj Zachód słońca jak malowany :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!