Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

GRZEŚKOWE WYRYPY

Dystans całkowity:18538.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1135:21
Średnia prędkość:16.30 km/h
Maksymalna prędkość:60.22 km/h
Liczba aktywności:419
Średnio na aktywność:44.24 km i 2h 42m
Więcej statystyk
Uczestnicy

Sudety Zachodnie: Kowary-Karpacz

Wtorek, 16 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 4

W drugim dniu pobytu w Sudetach Zachodnich wybraliśmy się do miejscowości Kowary i Karpacz. W moim przypadku była to dopiero druga wizyta w tych okolicach, pierwszy raz byłam tam w 2012 r. Najpierw dotarliśmy do Kowar, gdzie odwiedziliśmy Starówkę, po czym wspinaliśmy się na kolejny szczyt o wysokości 610 m n.p.m. tzw. Jedlinki, żeby przedostać się do Karpacza. Wyjechaliśmy nieopodal parku rozrywki tzw. Western City, a potem to już spacer po Karpaczu, pyszny obiad w Petiego, zapora na Łomnicy, no i powrót przez Miłków i Mysłakowice do Bobrowa. Chciałam odwiedzić również Świątynię Wang, ale kiedy zobaczyłam pod jaką górkę trzeba podejść, żeby do niej dotrzeć to postanowiłam zostawić wizytę w tym miejscu na kolejny pobyt. Prowadzenie roweru pod górkę do łatwych nie należało, a do Bobrowa mieliśmy ok. 20 km, więc tym razem zrezygnowałam z tej opcji.  


W gminie Mysłakowice jest kilka takich biblioteczek (© anka88)


Podjazd w miejscowości Krogulec (© anka88)


Karkonosze stykały się z chmurami (© anka88)


Pałac Smyrna w Kowarach (© anka88)


Kowarska Starówka (© anka88)


Galeria sław kolarstwa polskiego (© anka88)


Ratusz w Kowarach (© anka88)


W oddali szpital Wysoka Łąka w Kowarach (© anka88)


Głównie poruszaliśmy się Euroregionalnym Szlakiem Rowerowym ER-2 (© anka88)


Kolejny podjazd przed nami. Momentami trzeba było prowadzić rowery (© anka88)


Krucze Skały (© anka88)


Typowy górski widok (© anka88)


Śnieżka zaczyna się wychylać znad chmur (© anka88)


Karpacz (© anka88)


U Petiego zjedliśmy pysznego pieroga, a w gratisie mieliśmy takie oto widoki (© anka88)


Śnieżka w pełnej krasie (© anka88)


Zapora na Łomnicy (© anka88)


Grzesiek pod Śnieżką :) (© anka88)


Kiedyś był to pałac, teraz mieści się tutaj szkoła w Mysłakowicach (© anka88)


Takie czasy, że teraz w pałacach uczą się dzieci (© anka88)


Z Bobrowa mieliśmy widok na Karkonosze (© anka88)

Uczestnicy

Sudety Zachodnie: Rudawy Janowickie-Miedzianka

Poniedziałek, 15 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 6

Nadszedł czas na wyczekiwany urlop, który w tym roku spędziliśmy w Sudetach Zachodnich, w małej miejscowości Bobrów. Po przyjeździe i zakwaterowaniu nie traciliśmy ani chwili i od razu udaliśmy się do miejscowości Miedzianka, która posiada ciekawą historię. Na miejscu skosztowaliśmy piwo z Browaru Miedzianka, objechaliśmy wioskę oraz udaliśmy się w okolice Rudawskiego Parku Krajobrazowego. 
Już w pierwszym dniu poznaliśmy piękne tereny, mieliśmy okazję sprawdzić swoje siły na podjazdach, po drodze mijaliśmy piękne pałace, pogoda dopisywała w 100%, jednym słowem - to był udany początek tej cudownej przygody.   


Rzeka Bóbr w miejscowości Wojanów (© anka88)


Pałac w Bobrowie (© anka88)


Browar Miedzianka (© anka88)


Rudawy Janowickie - tzw. Cycuchy Janowickie (© anka88)


Historia Miedzianki (© anka88)


Podjazdy były ciężkie, ale za to widoki rekompensowały włożone siły (© anka88)


Z każdym kilometrem było coraz ładniej... (© anka88)


Wyjeżdżamy z Miedzianki i jedziemy w kierunku Mniszkowa (© anka88)


Pozdrawiamy okolicznych mieszkańców (© anka88)


I dojeżdżamy do końca... miejscowości Mniszków (© anka88)


Szlak, którym się poruszaliśmy wycisnął z nas siódme poty, ale warto było... (© anka88)


Potok Janówka (© anka88)


Skała Piec położona na wysokości ok. 570 m n.p.m. w Dolinie Janówki (© anka88)


Zamek Karpniki (© anka88)


Dworskie klimaty w Łomnicy (© anka88)


Pałac Wojanów (© anka88)

Uczestnicy

Przejażdżka po pracy

Środa, 10 lipca 2019 · dodano: 10.07.2019 | Komentarze 2

Kiedy już się wypadało i wiatr się troszkę uspokoił zrobiliśmy sobie przejażdżkę po okolicy. Wraca fajna pogoda, zbliża się okres urlopowy, będzie można kręcić :). 


Nowa Wieś Lednogórska (© anka88)


Uczestnicy

Okolica

Niedziela, 7 lipca 2019 · dodano: 07.07.2019 | Komentarze 2

Przed obiadem wybraliśmy się na rower. Trasę wymyślał jak zwykle Grzesiek, który zabrał mnie w miejsce, w którym jeszcze nie byłam i pokazał dzikie oblicze okolic miejscowości Borowo Młyn. Dzikie, ponieważ trzeba było przedostać się przez rzeczkę na drugą stronę, droga miejscami była pozarastana, dookoła była tylko zieleń i bagna. Tym oto sposobem dowiedziałam się dokąd prowadzi ścieżka, która zawsze mnie ciekawiła. Teraz już wiem. 


Wspomniana pozarastana droga (© anka88)


Na Ekoplaży w Stęszewku hulał tylko wiatr (© anka88)


Jedziemy w kierunku Bednar (© anka88)

Uczestnicy

Lawendowe Zdroje

Sobota, 6 lipca 2019 · dodano: 06.07.2019 | Komentarze 6

Ostatnio w telewizji widziałam program, w którym właściciele pola lawendowego opowiadali o swojej plantacji. W ten oto sposób powstał pomysł na odwiedzenie tego miejsca i zobaczenia na własne oczy jak pole się prezentuje. Oprócz programu pole lawendowe widziałam również na blogu. Wyruszyliśmy więc w kierunku Czerniejewa, a następnie do Pakszyna, gdzie na końcu drogi znaleźliśmy dzisiejszy cel podróży. Plantacja super się prezentuje i sprowadza turystów, którzy chętnie fotografują się w fioletowych barwach. Objechaliśmy okolicę po czym wróciliśmy do domu. Po drodze trzy razy mieliśmy krótki postój z uwagi na przelotne deszcze, ale mimo to jechało się przyjemnie. 


Lawendowe Zdroje (© anka88)


(© anka88)


Można było pobawić się aparatem :) (© anka88)


Lawenda z bliska (© anka88)


Fajna atrakcja (© anka88)


Czerniejewo w tle (© anka88)


Powrót przez Las Czerniejewski (© anka88)

Uczestnicy

Okolice Dziewiczej Góry

Sobota, 29 czerwca 2019 · dodano: 30.06.2019 | Komentarze 8

Rano zadzwonił do nas ojciec Grześka z pytaniem czy wybieramy się na rower. W planach oczywiście był rower, więc umówiliśmy się na wspólne kręcenie. Tym razem wybraliśmy się w okolice Dziewiczej Góry (bez wizyty na wieży widokowej) i pojeździliśmy po okolicach. Temperatura sięgała 30 st. C, ale na szczęście był wiaterek, który pozwalał przeżyć :). Odprowadziliśmy p. Krzysztofa do domu, wypiliśmy szybką kawę i wróciliśmy do domu. 


Typowo letni widok (© anka88)


Droga Kicin - Wierzenica (© anka88)

Uczestnicy

Odwiedziny

Piątek, 28 czerwca 2019 · dodano: 28.06.2019 | Komentarze 0

Przejażdżka do Iwna w odwiedziny. 

Uczestnicy

Bugaj

Wtorek, 25 czerwca 2019 · dodano: 25.06.2019 | Komentarze 1

W tą i z powrotem do Bugaja, żeby w drodze powrotnej potowarzyszyć Grześkowi podczas powrotu z pracy. Upał niesamowity, kręciło się ciężko. 


Uczestnicy

Wyjechać naprzeciw

Poniedziałek, 24 czerwca 2019 · dodano: 24.06.2019 | Komentarze 5

Po pracy wyjechałam Grześkowi naprzeciw. Sama wymyśliłam drogę powrotną przez PK Promno, żeby zobaczyć postępy prac na remontowanej drodze. W lesie było kilka zjazdów i podjazdów, które dały troszkę nam w kość, ale daliśmy radę, co w 30 st.C nie jest łatwą sztuką. 


Nowa droga rowerowa w trakcie budowy, ale widać postępy (© anka88)


Uczestnicy

Niedziela w towarzystwie

Niedziela, 23 czerwca 2019 · dodano: 24.06.2019 | Komentarze 2

Na niedzielne kręcenie umówiliśmy się z ojcem Grześka. Spotkaliśmy się na drodze Pobiedziska - Jerzykowo, skąd udaliśmy się w okolice Kołaty, Wronczyna i Bednar. Na Bednarach mieliśmy okazję zobaczyć skoki spadochronowe, a w zasadzie lądowanie skoczków :). Jeździło nam się bardzo przyjemnie, ale im dłużej tym robiło się coraz cieplej. 


Skoczkowie na niebie (© anka88)


Lądowanie samolotu, z którego skakali skoczkowie (© anka88)


Jezioro Kowalskie (© anka88)