Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Po deszczyku

Piątek, 1 maja 2020 · dodano: 01.05.2020 | Komentarze 3

Warto było przeczekać w domu, żeby pod wieczór wyskoczyć na rower i cieszyć się zapachem lasu i świeżego powietrza po dzisiejszych opadach. Jak zaczęły przebijać się pierwsze promienie słońca my już byliśmy na rowerze. Pojechaliśmy w kierunku Czerniejewa, ale przed nim odbiliśmy do Rezerwatu Bielawy w Lasach Czerniejewskich. Po dojeździe do Pawłowa odbiliśmy na drogę w kierunku Pierzysk, którą poruszaliśmy się po raz pierwszy. Przy okazji poznaliśmy nowe ścieżki. Jechało nam się bardzo przyjemnie, aż nie zauważyliśmy kiedy ten dystans został wykręcony :).


Okolice Pawłowa (© anka88)


Sarenki wyszły się posilić (© anka88)


Droga powrotna przez Imielno (© anka88)


Uczestnicy

Wspólne rowerowanie

Czwartek, 30 kwietnia 2020 · dodano: 30.04.2020 | Komentarze 8

Dzisiaj ja miałam urlop, a Grzesiek był w pracy, ale kończył wcześniej, więc zaczekałam za nim i poszliśmy na rower. W pogodzie niby były zapowiadane przelotne deszcze, a u nas nie spadła ani kropla. Susza w lasach, na polach, mogłoby trochę popadać, najlepiej w nocy :). Grzesiek przewodniczył wycieczce, w ostateczności pokręciliśmy się trochę po terenie w Puszczy Zielonce. Tym razem mi udało się złapać w ostatniej chwili jelenie, które niedaleko nas przebiegały.


W Pobiedziskach pojawiło się kilka rodzin gęsi gęgawych. Tu byliśmy świadkami sprzeczki (© anka88)


Kierujemy się na Puszczę (© anka88)


W lesie jak zawsze przyjemnie, ale też i piaszczyście (© anka88)


W kadr załapały się dwa jelenie (© anka88)


Swarzędz i Dolina Cybiny

Wtorek, 28 kwietnia 2020 · dodano: 28.04.2020 | Komentarze 6

Dzisiaj już nikt nie pokrzyżował moich planów i zrealizowałam wczorajszy cel, którym był Swarzędz i Dolina Cybiny. Tak swoją drogą, gdybym wczoraj dotarła w to miejsce to możliwe, że spotkałabym Grześka. I żeby było śmiesznej żadne z nas nie planowało tej trasy, tylko jak rozmawialiśmy to okazało się, że chcieliśmy pojechać w te same rewiry. Przypadek?! Nie sądzę :).
Ciepło było, pod kaskiem aż parowało, ale jechało się całkiem przyjemnie. Była chęć na kręcenie, to się tak pedałowało.


Urząd Miasta i Gminy Swarzędz (© anka88)


Ścieżka rowerowa wzdłuż Jeziora Swarzędzkiego (© anka88)


Dolina Cybiny (© anka88)


Na polach żółto - zielono (© anka88)


A takie drogi lubię najbardziej :) (© anka88)
Kategoria 40-TKI


Szybka rundka

Poniedziałek, 27 kwietnia 2020 · dodano: 27.04.2020 | Komentarze 5

Tak szybka rundka, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia. A to wszystko dlatego, że dostałam telefon i musiałam wracać do domu. Plany zostały pokrzyżowane.
Kategoria 20-TKI


Uczestnicy

Jezioro Miejskie w Okońcu

Niedziela, 26 kwietnia 2020 · dodano: 26.04.2020 | Komentarze 6

Dzisiaj cel wybrałam ja, a Grześkowi przypisane zostało miano "przewodnika", bo tylko On wie jak poruszać się po Puszczy Zielonce, żeby dojechać nad Jezioro Miejskie w Okońcu (ja sama miałabym z tym problem). Zatem po obfitym śniadaniu ruszyliśmy w drogę. Dzisiaj wiatr też nam towarzyszył, ale nie tak bardzo jak w dniu wczorajszym. Zresztą po wjeździe do lasu można zapomnieć o wietrze. Nie można za to spokojnie jeździć z odsłoniętą twarzą, ponieważ na leśnych ścieżkach były dziś tłumy zarówno rowerzystów, jak i spacerowiczów. No ale cóż... nie zmieni się to, dopóki ponownie lasy nie zostaną zamknięte. Jechało się przyjemnie i udało nam się odwiedzić tereny, w których dawno nie byłam.


Dla Grześka ani podjazdy ani piach nie są straszne (© anka88)


Jezioro Miejskie w Okońcu (© anka88)


Jezioro Kamińsko (© anka88)


Na drogę wyszły nam dwa daniele (© anka88)


I nawet reagowały na nasze gwizdy :) (© anka88)

Uczestnicy

Stawiany

Sobota, 25 kwietnia 2020 · dodano: 25.04.2020 | Komentarze 9

Na sobotnią przejażdżkę wybraliśmy się razem. Grzesiek zaplanował wycieczkę przez Puszczę Zielonkę w kierunku Rejowca do miejscowości Stawiany. Po dotarciu pokazał mi pałac Kalksteina z 1853 r., po czym obraliśmy kierunek powrotny do miejscowości Pawłowo Skockie, a następnie Turostówko, Łagiewniki i Pobiedziska. Tak w wielkim skrócie, ponieważ mijanych miejscowości po drodze było sporo. Jako, że dzisiaj nieźle zawiewało musieliśmy szybko uciekać do lasu. W drodze powrotnej było więcej asfaltów i mieliśmy z wiatrem. Sporo terenu dziś pokonaliśmy i nawet nie narzekałam na leśny piach :).


Na polach pełno rzepaku, co dodaje im koloru (© anka88)


Grzesiek na Trakcie Bednarskim (© anka88)


W Puszczy Zielonce pełno takich fajnych ścieżek (© anka88)


Pałac Kalksteina w Stawianach (© anka88)


A w drodze powrotnej przyłączył się do nas piesek (© anka88)


Okolica Bednar

Czwartek, 23 kwietnia 2020 · dodano: 24.04.2020 | Komentarze 8

Zaległy wpis z wczoraj. Popołudniowa przejażdżka po okolicy. Jadąc nowymi ścieżkami leśnymi dojechałam do terenu prywatnego, gdzie nie było już przejazdu i musiałam się cofać. Ale mimo to teraz wiem, że następnym razem tam nie skręcę :)

Zajechałam na tor w Bednarach i cofnęła mnie tabliczka "TEREN PRYWATNY" (© anka88)


Trakt Bednarski (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Rundka po okolicy z przerwą na kawę

Środa, 22 kwietnia 2020 · dodano: 22.04.2020 | Komentarze 8

Początek trasy oczywiście przez PK Promno. Na skraju lasu można spotkać spacerujący lud albo kilku rowerzystów, a chronić można się jedynie chustą i odstępami. Po wyjeździe z lasu dojechałam do Biskupic, następnie Sarbinowa, Paczkowa, Sokolnik Klonowskich i Kostrzyna. A jak już byłam w Kostrzynie to podjechałam do Iwna na kawę. Za długo siedzieć nie mogłam, bo już się robiło późno.


W jednym miejscu w PK Promno zbiera się sporo piachu i ciężko się jedzie (© anka88)


A takiego odpoczynku to każdy by sobie życzył (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Rundka po Lesie Czerniejewskim

Wtorek, 21 kwietnia 2020 · dodano: 21.04.2020 | Komentarze 5

Jak otworzyli wreszcie las to przecież nie było innej opcji jak zawitanie do niego. Zrobiłam sobie rundkę po Lesie Czerniejewskim, głównie szlakiem nr 12. Z powrotem jechało mi się super, podmuchy wiatru były słabe, a na ogonie siedział mi jakiś koleś, który nie chciał mnie wyprzedzić, więc odbiłam w bok, żeby mnie nie irytował za plecami :).


Fragment szlaku nr 12 w Lesie Czerniejewskim (© anka88)


A przede mną spacerujący bażant (© anka88)
Kategoria 30-TKI


Okolicznie

Niedziela, 19 kwietnia 2020 · dodano: 19.04.2020 | Komentarze 9

Zbliżamy się do normalności, oby tylko ta "normalność" postanowiła z nami zostać na dłużej. Dzisiaj jeszcze tak naprawdę na nielegalu, ale bez żadnych spotkań po drodze. Najpierw udałam się do Zbierkowa, a następnie z wiatrem w plecy dojechałam do zjazdu Iwno. Wreszcie remontu doczekała się droga z Kociałkowej Górki do węzła, co bardzo mnie cieszy, bo teraz ścieżkę rowerową będę miała praktycznie pod sam dom. Następnie przez Buszkówiec dojechałam do Kostrzyna, a stamtąd w kierunku Gwiazdowa - Jankowa i Biskupic. Nad Jeziorem Kowalskim zrobiłam sobie krótką przerwę, ponieważ powrót zapowiadał się pod wiatr. Ale dałam radę.

Tak a`propo BS powinno zrobić galerię "zamaskowanych" :).


Dołączyłam do grona zamaskowanych (© anka88)


Asfalt już wylany, ścieżka rowerowa w trakcie budowy - mają czas do października (© anka88)


Na polach hulał wiatr (© anka88)


Relaks nad Kowalskim (© anka88)

A w Pobiedziskach nabudowało się ostatnio kilka nowych osiedli (© anka88)
Kategoria 30-TKI