Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi anka88. Mam przejechane 28491.58 kilometrów w tym 235.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.92 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
pogodynek.plStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anka88.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

GRZEŚKOWE WYRYPY

Dystans całkowity:18538.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1135:21
Średnia prędkość:16.30 km/h
Maksymalna prędkość:60.22 km/h
Liczba aktywności:419
Średnio na aktywność:44.24 km i 2h 42m
Więcej statystyk
Uczestnicy

Po lesie

Sobota, 28 września 2019 · dodano: 28.09.2019 | Komentarze 4

Na sobotę planowaliśmy rower i zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę. Najpierw udaliśmy się do PK Promno, a potem przedostaliśmy się do Puszczy Zielonki. Po drodze pogoda sprawiła nam niespodziankę, ponieważ wyszło słońce i od razu temperatura podskoczyła o kilka stopni. Fajna, leśna przejażdżka. 


Grzesiek w akcji. Efekt tutaj (© anka88)


Puszcza Zielonka (© anka88)


W drodze do Dąbrówki Kościelnej (© anka88)

Uczestnicy

Rezerwat przyrody Bielawy

Poniedziałek, 23 września 2019 · dodano: 23.09.2019 | Komentarze 2

Dzisiaj po pracy wybraliśmy się wspólnie do rezerwatu przyrody Bielawy, który został ostatnio odkryty przez Grześka. Rezerwat znajduje się w okolicach Czerniejewa. W większości poruszaliśmy się lasem i w miarę szybko dojechaliśmy do celu. Bardzo fajne miejsce, które żyje swoim życiem. Fajnie było odkryć nowe ścieżki. Z uwagi na późną porę zdjęcie rezerwatu troszkę mi się rozmazało, ale zapraszam do wpisu Grześka


W drodze do Czerniejewa (© anka88)


Teraz jazda w kierunku Czerniejewa jest bardzo bezpieczna (© anka88)


Uczestnicy

Pożegnanie lata

Niedziela, 22 września 2019 · dodano: 22.09.2019 | Komentarze 3

W dniu dzisiejszym żegnaliśmy astronomiczne lato na rowerach wybierając się na wycieczkę w okolice Lednogóry, Sławna i Kiszkowa. Pogoda na rower była wyśmienita. Błękitne niebo, praktycznie zero wiatru, grzejące słoneczko, no i nogi wyrywające się do kręcenia. Wczoraj nie mogłam wybrać się na rower, a chęci miałam spore. Niestety, czasami tak bywa. Może w tygodniu uda się coś pokręcić, byle tylko pogoda dopisywała.  


Pożegnanie lata nad Jeziorem Lednickim (© anka88)


W Sławnie Grzesiek natknął się na taki oto pojazd (© anka88)


Razem jeździ się zdecydowanie lepiej (© anka88)

Uczestnicy

Lasy Czerniejewskie

Niedziela, 15 września 2019 · dodano: 15.09.2019 | Komentarze 2

Na weekend zawitał u nas brat Grześka, Wojtek, z którym wreszcie mogliśmy troszkę pojeździć na rowerach. Grzesiek już wczoraj miał okazje spędzić czas z bratem i ojcem, czego mu zazdrościłam, bo ja akurat musiałam wracać z Warszawy. Wybraliśmy się do Lasów Czerniejewskich, ponieważ dawno tam nie byliśmy. W sumie po lesie miło się jeździło, dopiero w momencie kiedy wyjechaliśmy na otwarte pola zaczął dokuczać nam wiatr. Zrobiliśmy sobie rundkę wokół jezior i wróciliśmy do domu.  


Pan Krzysztof, Wojtek i Grzesiek nad Jeziorem Dobre w Pobiedziskach (© anka88)


W Lesie Czerniejewskim postawiono nowy mostek koło Jeziora Baba (© anka88)


Imielno i powrót do domu (© anka88)

Uczestnicy

Pławce

Niedziela, 25 sierpnia 2019 · dodano: 25.08.2019 | Komentarze 3

Wizyta u mojego brata na niedzielnym obiadku. Było miło i bardzo pysznie, a potem trzeba było kręcić z powrotem do domu.  


Spojrzenie na Iwno po drodze (© anka88)


W drodze do domu... (© anka88)

Uczestnicy

Wielkopolski Park Narodowy

Sobota, 24 sierpnia 2019 · dodano: 25.08.2019 | Komentarze 3

W tygodniu Grzesiek rzucił hasło, że jego ojciec chciałby wybrać się w dalszą wycieczkę w naszym towarzystwie, więc po paru minutach zastanowienia padł pomysł na odwiedziny WPN-u. Spoglądając w historię wpisów ostatni raz byliśmy tam w 2017 roku, również w miesiącu sierpniu (wpis tutaj). W czasie jazdy nawet nie było tak wiele błądzenia i dojechaliśmy bez większych problemów. Pokazaliśmy p. Krzysztofowi dwa ciekawe punkty widokowe, jeden w Mosinie, na który podjeżdża się słynną ul. Pożegowską, drugi na Wieży Bierbaumów w Szreniawie, w której znajduje się również Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego. Za każdym razem kiedy jestem w WPN-ie cieszę się z jego odwiedzin i jedynie ubolewam nad tym, że bywamy tam tak rzadko, a przecież co za problem wsiąść w pociąg, podjechać do Poznania i wybrać się właśnie w te okolice?! No w sumie... żaden :). Podczas drogi złapałam kryzys i ciężko mi się kręciło. Na szczęście dotarłam cała do domu, ale troszkę sił mnie to kosztowało. 

Zdjęcia z wczoraj:


Jezioro Maltańskie w Poznaniu (© anka88)


Nadwarciański Szlak Rowerowy (© anka88)


Podjazd na ul. Pożegowską w Mosinie (© anka88)


Grzesiek na wieży widokowej na Osowej Górze (© anka88)


Jesteśmy tu po raz kolejny (© anka88)


Widok z wieży widokowej w Mosinie (© anka88)


Panowie nad Jeziorem Góreckim (© anka88)


Droga z płyt, tzw. "greiserówka" w WPN-ie (© anka88)


Widok z Wieży Bierbaumów (© anka88)


Park logistyczny w Komornikach - coś z mojej branży (© anka88)


Poznań w oddali (© anka88)


I jeszcze raz widok na Poznań i okolice (© anka88)


Grzesiek z tatą na punkcie widokowym (© anka88)


Uczestnicy

Wyrzysk - Łobżenica

Sobota, 17 sierpnia 2019 · dodano: 18.08.2019 | Komentarze 4

Podczas naszej majowej wycieczki do Kcyni Grzesiek z zachwytem spoglądał w stronę wzgórz w okolicy Wyrzyska i stwierdził wtedy, że fajnie by było kiedyś tam się wybrać. No i nadszedł ten czas. Autem dojechaliśmy do Wyrzyska skąd ruszyliśmy zwiedzać okolicę. Po drodze podziwialiśmy sympatyczne widoki, w miejscowości Glesno mieszkańcy szykowali się do obchodów sierpniowych dożynek, a my mogliśmy ocenić ich pracę. Dojechaliśmy do Łobżenicy, bardzo fajna i zadbana miejscowość, a następnie obraliśmy kierunek powrotny. Jeździliśmy po asfaltach, ścieżkach rowerowych, no i bardzo piaszczystych polach, momentami trzeba było prowadzić rower. Teren okolic Wyrzyska do płaskich nie należał, było kilka przewyższeń, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Jazda po górach w urlopie jednak nie poszła na nic :). 


Wyrzysk (© anka88)


Prace mieszkańców Glesna (© anka88)


Prace mieszkańców Glesna (© anka88)


Prace mieszkańców Glesna (© anka88)


Prace mieszkańców Glesna (© anka88)


Prace mieszkańców Glesna (© anka88)


Prace mieszkańców Glesna (© anka88)


Zbliżamy się do Łobżenicy (© anka88)


Łobżenica (© anka88)


Łobżenica - fajne miejsce do spacerów (© anka88)


Droga powrotna przyniosła nam piaskowe niespodzianki (© anka88)


Przeważnie jeździmy kilkoma rodzajami nawierzchni (© anka88)


Na polach strasznie się kurzyło w trakcie pracy rolników (© anka88)


Pod górkę do Wyrzyska (© anka88)

Uczestnicy

Okolicznie w towarzystwie

Czwartek, 15 sierpnia 2019 · dodano: 15.08.2019 | Komentarze 4

Dzień wolny od pracy, więc czas fajnie było spędzić na wspólnej rowerowej przejażdżce. Umówiliśmy się z ojcem Grześka i Wojtkiem na wycieczkę, którą odbyliśmy po naszych bliższych i dalszych fyrtlach. Spotkaliśmy się nad Zalewem Kowalskim skąd wyruszyliśmy w drogę. Na początku chcieliśmy podjechać sprawdzić co pali się w okolicy Pobiedzisk, ponieważ pojawiły się kłęby dymu, ale ostatecznie nie udało nam się dojechać na miejsce. Okazało się, że paliło się pole w okolicach Pomarzanowic, pożar został w miarę szybko ugaszony. Tak kręcąc się to tu, to tam dojechaliśmy m.in. do Bednar, na ekoplaże w Stęszewku, do Tuczna, w okolice Karłowic i do Barcinka, gdzie pożegnaliśmy swoich kompanów.  


Droga Złotniczki - Wronczyn i moi towarzysze (© anka88)


Jezioro Kołatkowsko - Stęszewskie (© anka88)


Okolice Karłowic (© anka88)

Uczestnicy

Wierzonka

Środa, 14 sierpnia 2019 · dodano: 14.08.2019 | Komentarze 1

Przejażdżka do Wierzonki i z powrotem. Po drodze spotkaliśmy dwa daniele, ale niestety nie dały się sfotografować. Poza tym droga przebiegała spokojnie i relaksacyjnie. 


Zachód słońca nad Jeziorem Kowalskim (© anka88)


Grzesiek i jego polowanie na pociąg :) (© anka88)

Uczestnicy

Puszcza Zielonka w towarzystwie

Niedziela, 11 sierpnia 2019 · dodano: 11.08.2019 | Komentarze 1

Po śniadaniu Grzesiek zadzwonił do ojca z propozycją wspólnej przejażdżki i oczywiście spotkał się z pozytywną reakcją. Wybraliśmy się do Puszczy Zielonki zahaczając m.in. o Dąbrówkę Kościelną, następnie Zielonkę, Boduszewo koło Murowanej Gośliny, Kamińsko, Pławno i okolice Tuczna. Rozstaliśmy się w Kołatce i już sami wracaliśmy do Pobiedzisk. Nieźle dziś grzało, licznik wskazywał ponad 30 st.C, ale jakoś dojechaliśmy :). 


Grzesiek z tatą na leśnych duktach Puszczy Zielonki (© anka88)


Powrót w prażącym słońcu (© anka88)