Info

Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2024, Wrzesień5 - 2
- 2024, Sierpień5 - 0
- 2024, Lipiec3 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj3 - 0
- 2024, Kwiecień4 - 3
- 2024, Marzec3 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 13
- 2023, Sierpień5 - 3
- 2023, Lipiec2 - 1
- 2023, Czerwiec4 - 0
- 2023, Maj5 - 1
- 2023, Kwiecień5 - 6
- 2023, Marzec2 - 3
- 2023, Luty3 - 6
- 2022, Październik2 - 0
- 2022, Wrzesień6 - 0
- 2022, Sierpień6 - 1
- 2022, Lipiec5 - 2
- 2022, Czerwiec7 - 8
- 2022, Maj2 - 5
- 2022, Kwiecień1 - 2
- 2022, Marzec1 - 7
- 2020, Grudzień6 - 28
- 2020, Listopad6 - 32
- 2020, Październik9 - 45
- 2020, Wrzesień7 - 22
- 2020, Sierpień9 - 30
- 2020, Lipiec14 - 53
- 2020, Czerwiec12 - 55
- 2020, Maj10 - 64
- 2020, Kwiecień12 - 85
- 2020, Marzec10 - 47
- 2020, Luty6 - 26
- 2020, Styczeń5 - 26
- 2019, Grudzień7 - 44
- 2019, Listopad6 - 26
- 2019, Październik12 - 40
- 2019, Wrzesień8 - 29
- 2019, Sierpień12 - 34
- 2019, Lipiec14 - 43
- 2019, Czerwiec15 - 49
- 2019, Maj15 - 52
- 2019, Kwiecień12 - 54
- 2019, Marzec6 - 31
- 2019, Luty10 - 43
- 2019, Styczeń8 - 40
- 2018, Grudzień6 - 20
- 2018, Listopad9 - 41
- 2018, Październik9 - 39
- 2018, Wrzesień16 - 84
- 2018, Sierpień19 - 77
- 2018, Lipiec13 - 59
- 2018, Czerwiec22 - 99
- 2018, Maj14 - 53
- 2018, Kwiecień19 - 63
- 2018, Marzec8 - 25
- 2018, Luty6 - 16
- 2018, Styczeń6 - 29
- 2017, Grudzień5 - 35
- 2017, Listopad18 - 95
- 2017, Październik21 - 110
- 2017, Wrzesień23 - 79
- 2017, Sierpień26 - 102
- 2017, Lipiec31 - 95
- 2017, Czerwiec22 - 63
- 2017, Maj22 - 66
- 2017, Kwiecień11 - 40
- 2017, Marzec13 - 51
- 2017, Luty6 - 25
- 2017, Styczeń9 - 34
- 2016, Grudzień1 - 3
- 2016, Październik2 - 3
- 2016, Wrzesień4 - 6
- 2016, Sierpień4 - 5
- 2016, Lipiec6 - 6
- 2016, Czerwiec10 - 7
- 2016, Maj9 - 1
- 2016, Kwiecień3 - 2
- 2016, Marzec4 - 1
- 2016, Luty2 - 1
Wpisy archiwalne w kategorii
20-TKI
Dystans całkowity: | 5388.10 km (w terenie 45.00 km; 0.84%) |
Czas w ruchu: | 316:46 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.54 km/h |
Liczba aktywności: | 229 |
Średnio na aktywność: | 23.53 km i 1h 23m |
Więcej statystyk |
- DST 23.08km
- Czas 01:27
- VAVG 15.92km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
Taką jesień lubię :)
Sobota, 22 października 2016 · dodano: 22.10.2016 | Komentarze 2
Jak w temacie... Jesień jest piękna pod warunkiem, że towarzyszą jej promienie słoneczne dzięki którym wszystko nabiera innego, bardziej wyrazistego koloru :) Dzisiaj troszkę późno wybrałam się na rower, ale zdążyłam po pierwsze zaczerpnąć świeżego powietrza, a po drugie nacieszyć oczy barwnymi krajobrazami. Jak ja lubię takie klimaty!!! :))) Wyjazd nie za długi, ale uważam, że właśnie w taką pogodę jak dziś najlepszym pomysłem jest wyjazd do lasu, więc podobnie jak w poprzednim tygodniu odwiedziłam PK Promno przemierzając Kapalicę, Kociałkową Górkę i Nową Górkę.
Com widziała? Zobaczcie sami :)

Jesienny klimat w Glince Duchownej z widokiem na Iwno (© anka88)

Jest uczucie, oj jest :) (© anka88)

Droga do Buszkówca (© anka88)

PK Promno wita (© anka88)

Okolice Nowej Górki (© anka88)

A tak witały mnie koniki w drodze powrotnej :) (© anka88)
Dobrze, że nie potrafię wysiedzieć na dupsku i miałam chęci na rower.
Pozdrowienia!
Com widziała? Zobaczcie sami :)

Jesienny klimat w Glince Duchownej z widokiem na Iwno (© anka88)

Jest uczucie, oj jest :) (© anka88)

Droga do Buszkówca (© anka88)

PK Promno wita (© anka88)

Okolice Nowej Górki (© anka88)

A tak witały mnie koniki w drodze powrotnej :) (© anka88)
Dobrze, że nie potrafię wysiedzieć na dupsku i miałam chęci na rower.
Pozdrowienia!
Kategoria 20-TKI
- DST 24.90km
- Czas 01:43
- VAVG 14.50km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
PK Promno
Sobota, 15 października 2016 · dodano: 15.10.2016 | Komentarze 1
Umówiliśmy się z Grześkiem
na przejażdżkę po PK Promno. Temperaturka oscylowała w granicach 8 st., a
podczas jazdy towarzyszył nam uporczywy wiatr, więc schronienie
znaleźliśmy w lesie. Las jesienią jest najpiękniejszy! Pierwszym naszym
celem był florystyczny rezerwat przyrody Jezioro Drążynek, następnie Jezioro Brzostek oraz Jezioro Dębiniec. Na koniec udaliśmy się nad Jezioro
Kowalskie, znajdujące się już poza granicami Promna. Jak widać wycieczka nasza znowu toczyła się wokół jezior... No cóż... Zarówno jak, jak i Grzesiek, bardzo lubimy takie klimaty. Poniżej przedstawiam taką oto "wodną
fotorelację":

Pierwsze z terenów podmokłych w PK Promno (© anka88)

Ania&Grigori nad Jeziorem Brzostek (© anka88)

Jezioro Dębiniec (© anka88)

Buziak dla tego Pana :) Ania&Grigori nad Jeziorem Kowalskim (© anka88)

Cudny klimat w lesie, miliony złotych liści (© anka88)
Pomimo niezbyt sprzyjającej aurze na dworze, wycieczkę po raz kolejny zaliczam do bardzo udanych, czego największą zasługą jest obecność Grześka. Dziękuję Ci!
Pozdrowienia,
anka88
Kategoria GRZEŚKOWE WYRYPY, 20-TKI
- DST 20.00km
- Czas 01:26
- VAVG 13.95km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Jezioro Rusałka wieczorową porą
Piątek, 26 sierpnia 2016 · dodano: 26.08.2016 | Komentarze 0
Dzisiejsze popołudnie jak i wieczór spędziłam w Poznaniu w towarzystwie Bożo i Janka :) Jako że dzień taki piękny, wieczór przyjemny, to co należało zrobić? Ano ruszyć przysłowiowe 4 litery i wybrać się na rower! Bożenka użyczyła mi swojego roweru (nieśmiało napiszę, iż był to mój pierwszy raz na innym sprzęcie) i wybraliśmy się wspólnie nad Jezioro Rusałka. A tam?! Pełno ludzi korzystających z ostatnich już tego lata promieni słońca... Jak zwykle było super, na sam koniec dnia dotleniliśmy swoje płuca i spożytkowaliśmy siłę naszych nóg w jak najbardziej prawidłowy sposób!
Poniżej kilka fotek z dnia dzisiejszego:

Bluszcz pospolity na Sołaczu (© anka88)

Taxi nad Rusałką :) (© anka88)

"Święta Trójca" (brzmi z przekąsem? :)) (© anka88)

Jezioro Rusałka w promieniach zachodzącego słońca (© anka88)
Bardzo miłe zakończenie tygodnia. Eh.... życzę i sobie i Wam tylko takich fajnych chwil.
Pozdrowienia,
anka88
Poniżej kilka fotek z dnia dzisiejszego:

Bluszcz pospolity na Sołaczu (© anka88)

Taxi nad Rusałką :) (© anka88)

"Święta Trójca" (brzmi z przekąsem? :)) (© anka88)

Jezioro Rusałka w promieniach zachodzącego słońca (© anka88)
Bardzo miłe zakończenie tygodnia. Eh.... życzę i sobie i Wam tylko takich fajnych chwil.
Pozdrowienia,
anka88
Kategoria 20-TKI
- DST 21.84km
- Czas 01:26
- VAVG 15.24km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
W towarzystwie Klaudii do Jagodna
Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 22.07.2016 | Komentarze 0
Po pracy umówiłam się z Klaudią na krótką przejażdżkę do Jagodna w celu pokazania jej pięknej Doliny Cybiny :) To był strzał w dziesiątkę! Na jej twarzy pojawił się zachwyt. Klaudia po raz pierwszy wybrała się ze mną na rower, więc nie mogłam przesadzać z dystansem. Była to króciutka wycieczka, której celem było zapoznać ów dziewczynę z okolicą.

Ania&Klaudia na tle Doliny Cybiny (© anka88)

Widok na Dolinę Cybiny bez niewiast (© anka88)

Nieopodal znajduje się taka posesja. Niestety wstęp na nią zabroniony, a dodatkowo monitorowany. Nie mogłyśmy ryzykować (© anka88)
W drodze powrotnej koleżanka zrobiła jeszcze szybkie zakupy i obrałyśmy kierunek => dom. Klaudia podziękowała za miłą przejażdżkę oraz "krótki dystans", który pozwolił jej pokonać trasę :) Trzeba być wyrozumiałym i nie zniechęcać ludzi do roweru, a tym bardziej do siebie. Nie o to chodzi, żeby się zmuszać, więc Klaudia następnym razem jedziemy na rekord! 100 km w zasięgu naszych nóg :D (żarcik)

Widok na Iwno City z miejscowości Glinka Duchowna (© anka88)
Do następnego :)
anka88

Ania&Klaudia na tle Doliny Cybiny (© anka88)

Widok na Dolinę Cybiny bez niewiast (© anka88)

Nieopodal znajduje się taka posesja. Niestety wstęp na nią zabroniony, a dodatkowo monitorowany. Nie mogłyśmy ryzykować (© anka88)
W drodze powrotnej koleżanka zrobiła jeszcze szybkie zakupy i obrałyśmy kierunek => dom. Klaudia podziękowała za miłą przejażdżkę oraz "krótki dystans", który pozwolił jej pokonać trasę :) Trzeba być wyrozumiałym i nie zniechęcać ludzi do roweru, a tym bardziej do siebie. Nie o to chodzi, żeby się zmuszać, więc Klaudia następnym razem jedziemy na rekord! 100 km w zasięgu naszych nóg :D (żarcik)

Widok na Iwno City z miejscowości Glinka Duchowna (© anka88)
Do następnego :)
anka88
Kategoria 20-TKI
- DST 25.92km
- Teren 5.00km
- Czas 01:31
- VAVG 17.09km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
Rodzinnie na działeczkę
Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 12.06.2016 | Komentarze 0
Niedzielę przeważnie spędza się w gronie rodzinnym, więc tak też było dzisiaj w moim przypadku. Brat zaprosił rodzinkę na swoją działeczkę do Pławc. Jedna część podróżowała samochodem (czego nie podzielam), a druga część (ta, którą rozumiem) jako środek lokomocji wybrała rower :) Z domu wyjechaliśmy po obiadku. Ja, siostra i szwagier mieliśmy do pokonania niezbyt ciekawą i przyjemną drogę polną w ruchomych piaskach w okolicy miejscowości Klony.

Kross dał radę :) (© anka88)

Moi towarzysze też :) (© anka88)
Dalsza droga była już spokojniejsza, ponieważ skończyły się ruchome piaski, a rozpoczął asfalt.

Znalazło się pole z makami (© anka88)

Jadą świry, jadą :) (© anka88)
Dojechaliśmy do Pławc. Szwagier zaproponował wizytę w sklepie, w którym czekał na niego napój Bogów :) Ale spokojnie, nie napił się go, bo musiał jeszcze wrócić do domu. Klimacik udzielił się za to każdemu z osobna i od razu przypomniała nam się scena rodem z serialu Ranczo :)

Dziadziunia w roli głównej :) (© anka88)
Po dotarciu na miejsce wypiliśmy kawunię, zjedliśmy deser, no i jak małe dzieci skakaliśmy na trampolinie. To były dopiero jaja... A ja straciłam przy tym głowę i ręce, co widać na załączonym obrazku.

Był czaaad (© anka88)
Niedziela minęła bardzo miło i co najważniejsze... w gronie rodzinnym! Bo co? Bo rodzina jest najważniejsza! A jak!
Pozdro

Kross dał radę :) (© anka88)

Moi towarzysze też :) (© anka88)
Dalsza droga była już spokojniejsza, ponieważ skończyły się ruchome piaski, a rozpoczął asfalt.

Znalazło się pole z makami (© anka88)

Jadą świry, jadą :) (© anka88)
Dojechaliśmy do Pławc. Szwagier zaproponował wizytę w sklepie, w którym czekał na niego napój Bogów :) Ale spokojnie, nie napił się go, bo musiał jeszcze wrócić do domu. Klimacik udzielił się za to każdemu z osobna i od razu przypomniała nam się scena rodem z serialu Ranczo :)

Dziadziunia w roli głównej :) (© anka88)
Po dotarciu na miejsce wypiliśmy kawunię, zjedliśmy deser, no i jak małe dzieci skakaliśmy na trampolinie. To były dopiero jaja... A ja straciłam przy tym głowę i ręce, co widać na załączonym obrazku.

Był czaaad (© anka88)
Niedziela minęła bardzo miło i co najważniejsze... w gronie rodzinnym! Bo co? Bo rodzina jest najważniejsza! A jak!
Pozdro
Kategoria 20-TKI
- DST 25.25km
- Czas 01:54
- VAVG 13.29km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
W Dzień Matki z mamusią
Czwartek, 26 maja 2016 · dodano: 26.05.2016 | Komentarze 0
Jak w tytule... W dniu święta mamusi zabrałam ją na krótką przejażdżkę do Pławc, gdzie przy okazji przyjrzałyśmy się budowie domu brata. Trasa spokojna, aczkolwiek w miejscowości Sokolniki Klonowskie pojawiły się tzw. ruchome piaski i trzeba było prowadzić rower. Dalsza droga to dziurawa asfaltówka, no ale cóż... nikogo przecież nie stać na nową nawierzchnię, no nie?

W drodze do Libartowa (© anka88)

No i na miejscu. Pławce (© anka88)
Dziękuję mamusi za towarzystwo i siły. Super! Kto wie, może takich wyjazdów wspólnych będzie więcej?
anka88

W drodze do Libartowa (© anka88)

No i na miejscu. Pławce (© anka88)
Dziękuję mamusi za towarzystwo i siły. Super! Kto wie, może takich wyjazdów wspólnych będzie więcej?
anka88
Kategoria 20-TKI
- DST 29.81km
- Teren 20.00km
- Czas 01:41
- VAVG 17.71km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
Trasą Kostrzyńskiego MTB Maraton
Niedziela, 15 maja 2016 · dodano: 15.05.2016 | Komentarze 0
W dniu dzisiejszym odbył się III Kostrzyński MTB Maraton. Ja co prawda nie brałam w nim udziału jako zapisany uczestnik, ale popołudniu pojechałam sprawdzić trasę tegorocznych maratończyków. Do wyboru były trzy trasy: MEGA, MINI i RODZINNA. Ja zdecydowałam się na trasę MINI i muszę przyznać, że nie należała ona do łatwych i przyjemnych. W większości prowadziła przez polne drogi, było sporo lasu i potem znowu pola... Ufff... co to była za jazda! Podróż utrudniał wiejący, dość silny wiatr, który wydusił ze mnie siódme poty!

Na początku było ładnie :) (© anka88)

Potem pojawiły się pierwsze znaki... No cóż, trudno było nie skorzystać. (© anka88)

No i się zaczęło... piach, piach i piach (© anka88)

Trasa bardzo dobrze oznakowana (© anka88)

W lesie niekończąca się historia... Pełno zawijańców i nie było wiadomo co znajduje się za zakrętem (© anka88)

A tam niespodzianka :) Piękny widoczek (© anka88)

A potem dziura.. No zaskoczyła mnie :p (© anka88)

Po pokonaniu jednej przeszkody pojawia się kolejna... Stromy podjazd... Nie było lekko (© anka88)

Dalej jazda w lesie... aż do wąwozu w Starej Górce. Dobrze, że to był zjazd, a nie podjazd, bo za każdym razem jestem po nim umęczona. (© anka88)

Potem wyjazd z lasu, przejazd przez Kociałkową Górkę i wjazd do Wiktorowa... Znowu droga polna i takie oto piękne widoki w miejscowości Siedlce. (© anka88)

Najśmieszniejsze... z prawej strony słonecznie, a z lewej ciemno :( No i dalej troszkę pokropiło... (© anka88)
W Siedlcu droga prowadziła jeszcze kawałek przez pola, wzdłuż torów kolejowych, aż do trasy prowadzącej do mety w Kostrzynie. Ja mety już nie zaliczyłam, bo pojechałam prosto do domciu... Ależ mnie nogi bolą!
GRATULUJE WSZYSTKIM UCZESTNIKOM! Nie mieliśmy łatwo.
anka88

Na początku było ładnie :) (© anka88)

Potem pojawiły się pierwsze znaki... No cóż, trudno było nie skorzystać. (© anka88)

No i się zaczęło... piach, piach i piach (© anka88)

Trasa bardzo dobrze oznakowana (© anka88)

W lesie niekończąca się historia... Pełno zawijańców i nie było wiadomo co znajduje się za zakrętem (© anka88)

A tam niespodzianka :) Piękny widoczek (© anka88)

A potem dziura.. No zaskoczyła mnie :p (© anka88)

Po pokonaniu jednej przeszkody pojawia się kolejna... Stromy podjazd... Nie było lekko (© anka88)

Dalej jazda w lesie... aż do wąwozu w Starej Górce. Dobrze, że to był zjazd, a nie podjazd, bo za każdym razem jestem po nim umęczona. (© anka88)

Potem wyjazd z lasu, przejazd przez Kociałkową Górkę i wjazd do Wiktorowa... Znowu droga polna i takie oto piękne widoki w miejscowości Siedlce. (© anka88)

Najśmieszniejsze... z prawej strony słonecznie, a z lewej ciemno :( No i dalej troszkę pokropiło... (© anka88)
W Siedlcu droga prowadziła jeszcze kawałek przez pola, wzdłuż torów kolejowych, aż do trasy prowadzącej do mety w Kostrzynie. Ja mety już nie zaliczyłam, bo pojechałam prosto do domciu... Ależ mnie nogi bolą!
GRATULUJE WSZYSTKIM UCZESTNIKOM! Nie mieliśmy łatwo.
anka88
Kategoria 20-TKI
- DST 26.33km
- Teren 10.00km
- Czas 01:27
- VAVG 18.16km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
Po okolicy
Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 0
Dzisiaj nie za daleko, lajcikowo po okolicy. Trasa po miejscowościach: Iwno - Buszkówiec - Kostrzyn Wlkp. - Siekierki - Trzek - Wróblewo - Kostrzyn Wlkp. - Iwno.

Okolice Buszkówca (© anka88)

Uwielbiam takie kompozycje :) (© anka88)

A tutaj budowa hali magazynowej w Kostrzynie Wlkp. Wykonawcą jest firma Jakon. Jak widać praca wre... (© anka88)

Jazda... jazdaa...jazdaaa :) (© anka88)
Pozdrowienia

Okolice Buszkówca (© anka88)

Uwielbiam takie kompozycje :) (© anka88)

A tutaj budowa hali magazynowej w Kostrzynie Wlkp. Wykonawcą jest firma Jakon. Jak widać praca wre... (© anka88)

Jazda... jazdaa...jazdaaa :) (© anka88)
Pozdrowienia
Kategoria 20-TKI
- DST 28.43km
- Teren 10.00km
- Czas 01:36
- VAVG 17.77km/h
- Sprzęt Kross Lea F4
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Pławc i Janowa
Środa, 16 marca 2016 · dodano: 16.03.2016 | Komentarze 0
I kto by pomyślał, że pogoda tak mnie dzisiaj uszczęśliwi? No pięknie było! Cudnie! Słonecznie! Czyli tak jak lubię. A skoro już tak przyjemnie się zrobiło, to zaraz po pracy udałam się na krótką przejażdżkę do miejscowości Pławce, w gminie Środa Wlkp. Miałam tam "mały interes" do załatwienia, więc taki kierunek obrałam.
Z domku wyjechałam w kierunku miejscowości Libartowo, kawałek jechałam przez pole, a potem drogą powiatową w kierunku Środy. Niestety nie jest to zbyt spokojna i bezpieczna droga, ponieważ jeździ po niej sporo samochodów osobowych, no i dużo ciężarówek, które zawsze mnie wkurzają.
Ale... trzeba jechać ostrożnie i mieć oczy dookoła głowy. Bezpieczną miejscowością jest wieś Ługowiny. Wiecie dlaczego? Bo pilnuje jej niejaka Policjantka Balbinka :)
Póki co, to jedyna kobieta w tej wiosce, która stoi z lizakiem w ręce. Jak trzeba to i nim pomacha.

Balbinka stoi na straży (© anka88)
Dojeżdżam do Pławc, załatwiam co miałam załatwić i w drodze powrotnej odbijam w kierunku Janowa. W Janowie znajduje się miejsce pamięci. To tam samolot aliancki dokonał zrzutu broni dla miejscowych oddziałów Armii Krajowej. W odwecie Hitlerowcy aresztowali sporo mieszkańców pobliskich miejscowości. Wielu z nich zginęło, czego dowodem są: krzyż, tablica upamiętniająca i kilka głazów z ich nazwiskami. Ciarki przechodzą po plecach...

W hołdzie... społeczeństwo miasta i okolic Kostrzyna (© anka88)

(© anka88)
Życzę sobie i Wam coraz więcej takich ciepłych i słonecznych dni. Wiosno przybywaj!
Pozdrawiam,
anka88
Z domku wyjechałam w kierunku miejscowości Libartowo, kawałek jechałam przez pole, a potem drogą powiatową w kierunku Środy. Niestety nie jest to zbyt spokojna i bezpieczna droga, ponieważ jeździ po niej sporo samochodów osobowych, no i dużo ciężarówek, które zawsze mnie wkurzają.
Ale... trzeba jechać ostrożnie i mieć oczy dookoła głowy. Bezpieczną miejscowością jest wieś Ługowiny. Wiecie dlaczego? Bo pilnuje jej niejaka Policjantka Balbinka :)
Póki co, to jedyna kobieta w tej wiosce, która stoi z lizakiem w ręce. Jak trzeba to i nim pomacha.

Balbinka stoi na straży (© anka88)
Dojeżdżam do Pławc, załatwiam co miałam załatwić i w drodze powrotnej odbijam w kierunku Janowa. W Janowie znajduje się miejsce pamięci. To tam samolot aliancki dokonał zrzutu broni dla miejscowych oddziałów Armii Krajowej. W odwecie Hitlerowcy aresztowali sporo mieszkańców pobliskich miejscowości. Wielu z nich zginęło, czego dowodem są: krzyż, tablica upamiętniająca i kilka głazów z ich nazwiskami. Ciarki przechodzą po plecach...

W hołdzie... społeczeństwo miasta i okolic Kostrzyna (© anka88)

(© anka88)
Życzę sobie i Wam coraz więcej takich ciepłych i słonecznych dni. Wiosno przybywaj!
Pozdrawiam,
anka88
Kategoria 20-TKI